Spis treści
- Patowa sytuacja od wielu miesiący
- Kim jest Anna Leżańska, komisarz Bodzentyna
- Nauczyciele dostali pensje
- Ile czasu potrwa zarząd komisaryczny?
Patowa sytuacja od wielu miesiący
Na początku grudnia 2024 roku premier rządu Donald Tusk zawiesił burmistrza Dominika Dudka oraz urzędującą miejsko-gminną radę Bodzentyna. To efekt trwającego już od wielu miesięcy konfliktu między samorządowcami. Burmistrz chciał wprowadzić plan naprawczy w gminie, na który nie zgadzała się część radnych, związanych z jego poprzednikiem, Dariuszem Skibą. Bojkotowali oni kolejne sesje i posiedzenia, efektem politycznego patu był między innymi brak uchwał w sprawie zatwierdzenia wypłat dla nauczycieli i pracowników usług komunalnych. Sytuacja finansowa Miasta i Gminy Bodzentyn stała się fatalna, deficyt budżetowy sięgnął 23 milionów złotych. W międzyczasie z mandatów radnych zrezygnowały cztery osoby.
- Wniosek o zawieszenie władz Bodzentyna po szczegółowej analizie stanu faktycznego skierował Wojewoda Świętokrzyski Józef Bryk. Spowodowany był trudną sytuacją finansową, niewłaściwą i niezadowalającą współpracą między burmistrzem i radą oraz brakiem uchwalenia planu naprawczego, do czego ten samorząd zobowiązała Regionalna Izba Obrachunkowa w Kielcach - wyjaśniał w grudniu Świętokrzyski Urząd Wojewódzki w komunikacie, który opublikował na swojej stronie na Facebooku.
Więcej o sytuacji w Bodzentynie oraz konflikcie burmistrza z radnymi pisaliśmy tutaj:
Kim jest Anna Leżańska, komisarz Bodzentyna
Komisarzem, który przejmie obowiązki burmistrza i radnych, została Anna Leżańska. Pochodzi ona z gminy Bliżyn. Przed laty była sołtysem tej miejscowości, później przewodniczącą miejscowej rady gminy. Od 2010 roku zasiadała w Radzie Powiatu Skarżyskiego, w latach 2014-18 była członkiem zarządu powiatu, natomiast przez ostatnie sześć lat wicestarostą skarżyskim, gdzie odpowiadała między innymi za sprawy inwestycyjne, politykę społeczną czy ochronę środowiska. To długoletnia społeczniczka, należy do różnych organizacji oraz stowarzyszeń.
Kilka tygodni temu, podczas sesji Rady Powiatu Skarżyskiego odebrała z rąk wojewody Odznakę Honorową za Zasługi dla Samorządu Terytorialnego. Przyznał ją minister spraw wewnętrznych i administracji.
- Przez 26 lat tłumy ludzi przewinęły się przez ten samorząd. Wiele się w tym czasie nauczyłam, poznając mnóstwo osób - mówiła wówczas Anna Leżańska.
Nauczyciele dostali pensje
Stanowisko komisarza obejmie w dniu uprawomocnienia się decyzji premiera o zawieszeniu burmistrza i rady (szef rządu wydał ją 5 grudnia). Włodarze Bodzentyna już wcześniej zapewniali, że nie będą odwoływali się od tego zarządzenia.
Anna Leżańska w rozmowie z kielce.eska.pl przekazała, że swoje stanowisko obejmie prawdopodobnie 7 lub 8 stycznia, czyli po uprawomocnieniu decyzji premiera. Przynajmniej na razie będzie rządziła w pojedynkę, nie powołując członków zarządu komisarycznego. Jej pracę będzie nadzorowała Rada Ministrów.
- Według informacji, jakie otrzymałam od wojewody świętokrzyskiego, pensje dla nauczycieli zostały wypłacone, dyrektorzy szkół mogli realizować przelewy, przed świętami i nowym rokiem właśnie to było najważniejsze. Trudno nawet sobie wyobrazić sytuację, aby w tym czasie mieli nie otrzymać wynagrodzeń. Dla mnie ta kwestia była priorytetem. Co do innych decyzji - najpierw muszę zapoznać się z wynikami trwającej kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej, z faktyczną sytuacją finansową gminy, miejscowych przedsiębiorstw, porozmawiać z wierzycielami, którym samorząd Bodzentyna jest winien pieniądze. Sprawdzę, czy roczne inwestycje są należycie oraz w terminie rozliczone. O innych szczegółach nie chcę w tym momencie mówić - zapowiada Anna Leżańska.
Ile czasu potrwa zarząd komisaryczny?
Według ustawy komisarz może piastować swoje stanowisko maksymalnie dwa lata. Burmistrz i radni będą zawieszeni w obowiązkach, nie odwołani, więc po zakończeniu zarządu komisarycznego mogą powrócić do swych funkcji. Trudno jednak określić, kiedy to nastąpi.
Leżańska dodaje: - Zależy mi na tym, aby doprowadzić gminę do płynności finansowej, jeżeli będzie taka potrzeba, spotkam się też z zawieszonymi władzami, aby wszyscy wyjaśnili sobie dotychczasowe nieporozumienia i wątpliwości. Nie mogą one rzutować na sytuację gminy, która posiada potencjał do rozwoju i ma też atrakcyjne położenie - zaznacza Leżańska.
