Seria podpaleń nieużytków rolnych, poszycia leśnego oraz suchych zaczęła się w połowie marca. Policja ustaliła, że za tę serię odpowiedzialny jest mieszkaniec Starachowic. Mężczyzna został zatrzymany w piątek rano, a następnie został przewieziony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa mającego postać pożaru.
Mężczyzna dokonywał podpaleń w pobliżu swojego miejsca zamieszkania, gdzie od czasu jego zatrzymania nie dochodzi już do takich zdarzeń. Za to przestępstwo będzie teraz musiał tłumaczyć się przed sądem. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Ponadto na 39-latka zostały nałożone grzywny na łączną kwotę 2500 złotych.