Nowe rośliny, kilkaset krzewów, a także potężne drzewa, sięgające nawet osiem metrów będą zdobić ścisłe centrum naszego miasta.
Zielona rewitalizacja śródmieścia Kielc. Co ma zmienić się w Rynku?
- Przybędzie dziewięć nowych drzew, a powierzchnia koron zwiększy z 19 do 95 metrów kwadratowych. Zazielenią się fundamenty starego ratusza, a na samej płycie zostały zaprojektowane nowe aranżacje roślinne. Pojawią się nowe elementy małej architektury jak ławki, stojaki rowerowe, kosze, tablice informacyjne - informował Urząd Miasta w Kielcach.
Finał rewitalizacji wiosną 2024 roku
Rewitalizacja Rynku ma potrwać do wiosny 2024 roku, miasto dostało na ten cel wsparcie z Programu Inwestycji Strategicznych. Inwestycja odbywa się w ramach projektu o nazwie "Zielona rewitalizacja zabytkowego Śródmieścia Kielc". Obejmuje ona nie tylko prace obok Urzędu Miasta ale również na Skwerze Ireny Sendlerowej przy ulicy Paderewskiego (obok Silnicy i Plant), placu przed kościołem Świętego Wojciecha przy ulicy Bodzentyńskiej oraz przy Alei IX Wieków.
Przedsięwzięcie pochłonie łącznie ponad 21 milionów złotych. 90 procent kosztów pokryje dofinansowanie z rządowego programu Polski Ład. Miasto Kielce przeznaczy na ten cel dziesięć procent sumy - około dwa miliony.
Kiedy zobaczymy efekty?
Inwestycja budzi wiele dyskusji, nie brak też krytycznych słów ze strony mieszkańców na temat wyglądu rynku i sensowności tego przedsięwzięcia. Urzędnicy zaznaczają, że z oceną całej inwestycji należałoby poczekać do zakończenia robót.
- Szanujemy prawo każdego do wyrażania opinii na temat tej czy innej inwestycji w mieście. Poczekajmy natomiast na zakończenie i wtedy będzie można ocenić wygląd odnowionej przestrzeni. Na początku wiosny efekty zielonej rewitalizacji nie będą może aż tak widoczne, ale nieco później, kiedy roślinność zakwitnie i zacznie piąć się w górę, te miejsca zyskają blask - tak pod koniec ubiegłego roku mówił Marcin Januchta, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Kielce.