Kielczanka Ewa Stanek zmaga się z problemami, które ciągną się za nią od 2013 roku. To właśnie wtedy miała wypadek samochodowy, podczas którego doznała, z pozoru niepoważnych, obrażeń. Na pierwszy rzut oka były one niewielkie, kilka siniaków i złamany palec u prawej ręki. I właśnie ten złamany palec odmienił jej życie o 180 stopni.
- Po długiej diagnostyce trafiłam na stół operacyjny w Piekarach Śląskich. Przeprowadzono tam operację, która nie była udana. Nie wiem co się stało, bo byłam pod narkozą. Po przebudzeniu miałam już uszkodzoną całą rękę. Mam też przeczulicę tej ręki - mówi Ewa Stanek.
Od tamtego czasu Ewa przeszła już osiem operacji, które nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Lekarze nie dają jej szansy na odzyskanie sprawności w ręce. Teraz, Ewa liczy tylko na to, aby żyć bez bólu i morfiny. Ale na to potrzebuje kilkudziesięciu tysięcy złotych.
- Na tą operację potrzebuję jeszcze około 57 tysięcy złotych - mówi Ewa.
Kielczanka potrzebuje pieniędzy nie tylko na operację, ale i również na badania i rzeczy codziennego użytku. Zbiórka zorganizowana jest na portalu siepomaga. Poza tym pieniądze można wpłacać bezpośrednio na rachunek bankowy: 18 1050 1416 1000 0092 0598 4884.