Spis treści
- 2016: Vive Tauron Kielce - Telekom Veszprem 39:38
- 1998: Iskra Kielce - THW Kiel 28:27
- 2003: Bosna S. - Vive Kielce 31:32
- 2010: HSV Hamburg - Vive Targi Kielce 27:30
- 2013: Vive Targi Kielce - THW Kiel 31:30
- 2015: Vive Targi Kielce - THW Kiel 28:26
- 2019: PGE Vive Kielce - Paris Saint-Germain 34:24
- 2022: Łomża Vive Kielce - FC Barcelona 35:36
- 2023: Barlinek Industria Kielce - SC Magdeburg 29:30
- 2024: SC Magdeburg - Industria Kielce 27:25
Industria Kielce zmierzy się na wyjeździe z niemieckim SC Magdeburg w czwartek 10 października. Będzie to pojedynek czwartej kolejki Ligi Mistrzów. Początek o godzinie 20.45.
Do GETEC Areny wybiera się kilkudziesięcioosobowa grupa kibiców z Kielc. Dla nich na pewno będzie to sentymentalny wyjazd, który odświeży wspomnienia z 1 maja tego roku, kiedy z centrum miasta do hali przeszli długim korowodem dopingując swój zespół przed rewanżowym meczem o awans do Final Four.
W oczekiwaniu na to spotkanie warto przypomnieć najsłynniejsze pojedynki Iskry, Vive oraz Industrii Kielce (na przełomie lat zespół seniorów występował pod różnymi nazwami) w elitarnej Lidze Mistrzów i europejskich pucharach. Poniżej wspominamy dziesięć najsłynniejszych i najbardziej elektryzujących potyczek kielczan w tych rozgrywkach. W tym zestawieniu - ze względu na wartość historyczną - umieściliśmy też zwycięski jeden pojedynek w Pucharze EHF (Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej).
2016: Vive Tauron Kielce - Telekom Veszprem 39:38
Historyczny sezon, w którym kieleccy piłkarze ręczni osiągnęli największy sukces w dotychczasowej historii. W finale Final Four Ligi Mistrzów na słynnej Lanxess Arenie nasza drużyna pokonała węgierski Telekom Veszprem. Mecz zakończył się remisem 35:35, w rzutach karnych kielczanie zwyciężyli 4:3! Decydującą bramkę uzyskał Julen Aguinagalde. Kielce oszalały i wciąż tęsknią za powtórką! Trenerem zespołu był już wtedy Tałant Dujszebajew, pochodzący z Kirgizji obywatel Hiszpanii (półtora roku wcześniej zastąpił na stanowisku Bogdana Wentę, późniejszego prezydenta Kielc).
1998: Iskra Kielce - THW Kiel 28:27
Historyczne, pierwsze zwycięstwo kielczan w Pucharze EHF. Nasza drużyna w ćwierćfinale rozgrywek pokonała w hali przy ulicy Krakowskiej niemiecki THW Kiel 28:27! Najwięcej bramek dla Iskry zdobyli: Aleksander Czernysz (6) i Radosław Wasiak (5). Nasz zespół prowadził wówczas pochodzący z Kazachstanu trener Giennadij Kamielin. W rewanżu kielczanie przegrali w Niemczech 26:31 i nie awansowali do półfinału.
2003: Bosna S. - Vive Kielce 31:32
Nasza drużyna, występująca już pod szyldem Vive, zadebiutowała w Lidze Mistrzów! 9 listopada 2003 roku odniosła historyczne, pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach. Podopieczni Daniela Waszkiewicza pokonali na wyjeździe Bosnę S. (Bośnię i Hercegowinę) 32:21! Niestety, nie udało im się awansować do fazy pucharowej rozgrywek.
2010: HSV Hamburg - Vive Targi Kielce 27:30
Kielecki zespół, który już wtedy prowadził trener Bogdan Wenta, osiągnął historyczny do tamtego czasu sukces, wywalczył awans do 1/8 finału Champions League. Na tym etapie zmierzył się z niemieckim HSV Hamburg. W pierwszym spotkaniu, w Hali Legionów kielczanie ulegli 24:30, natomiast w rewanżu pokonali rywala na jego terenie 30:27! Niestety, w ogólnym bilansie lepsi byli szczypiorniści z Hamburga, którzy awansowali do ćwierćfinału.
2013: Vive Targi Kielce - THW Kiel 31:30
W tamtym sezonie nasza drużyna po raz pierwszy w historii wywalczyła awans do Final Four Ligi Mistrzów! Znaleźli się w tak doborowym towarzystwie jak FC Barcelona, THW Kiel i HSV Hamburg. W półfinale kielczanie ulegli Barcie 23:28, ale w meczu o trzecie miejsce zwyciężyli THW 31:30! Po raz pierwszy sięgnęli po medal Champions League. W tamtym spotkaniu najskuteczniejszymi graczami w Vive byli: Serb Rastko Stojković (8 bramek) i Chorwat Ivan Cupić (7).
2015: Vive Targi Kielce - THW Kiel 28:26
Nastąpił "powtórka z rozrywki" sprzed dwóch lat. Kielczanie, którzy grali już pod wodzą Tałanta Dujszebajewa, znów awansowali do Final Four Ligi Mistrzów. Na boisku w Kolonii Vive Targi ulegli w półfinale Barcelonie 28:33, by w pojedynku o trzecie miejsce pokonać niemiecki THW Kiel 28:26! Najskuteczniejszy w ekipie mistrza Polski był Karol Bielecki, który uzyskał pięć bramek. Drugi w historii brąz Champions League pojechał do Kielc!
2019: PGE Vive Kielce - Paris Saint-Germain 34:24
Kapitalny mecz kieleckiego zespołu w pierwszym pojedynku ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. Zespół Dujszebajewa pewnie pokonał w Hali Legionów francuską potęgę 34:24! Dramatyczną gonitwę paryscy szczypiorniści urządzili w rewanżu w stolicy Francji. Wygrali 35:26, w ogólnym bilansie lepsi byli kielczanie, którzy ponownie zakwalifikowali się do Final Four! Tam, po porażkach z Telekomem Veszprem i Barceloną zajęli czwarte miejsce w Europie.
2022: Łomża Vive Kielce - FC Barcelona 35:36
Po raz drugi w historii kielczanie mieli szansę wygrać Ligę Mistrzów. W finale Final Four w Kolonii stoczyli dramatyczny bój z Barceloną. Mecz zakończył się remisem 32:32, w rzutach karnych Łomża Vive uległa 3:4... To był prawdziwy dreszczowiec, który kibice z Kielc pamiętają do dziś. Artsem Karalek, Białorusin występujący w barwach mistrza Polski, został MVP turnieju Final Four!
2023: Barlinek Industria Kielce - SC Magdeburg 29:30
Kielczanie powrócili znów do Kolonii, na Lanxess Arenie ponownie walczyli o wygraną w Lidze Mistrzów. W finale stoczyli dramatyczny bój z niemieckim Magdeburgiem, po dogrywce przegrali 29:30... Niestety, doszło też do dramatu, w drugiej połowie na trybunie prasowej zasłabł Paweł Kotwica, dziennikarz "Echa Dnia" z Kielc. Trafił do szpitala, ale lekarzom nie udało się uratować mu życia...
2024: SC Magdeburg - Industria Kielce 27:25
Podopieczni Dujszebajewa mieli ogromną szansę awansować po raz trzeci z rzędu do turnieju Final Four. W ćwierćfinale zmierzyli się z dobrze sobie znanym Magdeburgiem. W pierwszym pojedynku w Kielcach wygrali 27:26, w niezwykle dramatycznym i nerwowym meczu rewanżowym ulegli 22:23. Do dziś pamiętamy sytuację z ostatnich sekund spotkania, kiedy sędziowie nie pozwolili Karalkowi oddać rzutu, wcześniej gwiżdżąc rzut wolny dla kielczan. Gościom nie udało się wyrównać, zwycięzcę wyłoniły rzuty karne. W nich niemiecki zespół wygrał 4:3 i tym samym awansował do Final Four.