Dobra wiadomość jest taka, że ponad połowa zawodników Korony ma w kontrakcie wpisaną klauzulę o możliwości przedłużenia współpracy o kolejny sezon, co bez wątpienia ułatwi władzom klubu sprawę.
Z pozostałą jedenastką – jeśli włodarze klubu chcą ich zatrzymać, muszą podjąć negocjacje. W takiej sytuacji znajdują się choćby Jakub Żubrowski, Ivan Marquez, czy Marcin Cebula.
Wśród wygasających kontraktów są także te zawodników wypożyczonych z innych klubów. W tym gronie są Erik Pacinda, Rodrigo Zalazar, Bojan Cecarić oraz Andres Lioi.
Odejście z klubu zapowiedział już kapitan Adnan Kovacević, wiele wskazuje na to, że Korona nie przedłuży kontraktu z Nemanją Mileticiem.
Planowo rozgrywki PKO Ekstraklasy miały się zakończyć w połowie maja, jednak pewne jest, że termin nie zostanie dotrzymany. Dzięki przeniesieniu mistrzostw Europy na 2021 rok (te miały rozpocząć się 12 czerwca), możliwe będzie dokończenie rozgrywek w czerwcu. – To rozsądne rozwiązanie – twierdzi Jacek Kiełb, zawodnik Korony.
– Każdy z nas powinien teraz skupić się na swoim bezpieczeństwie w związku z panującą epidemią, jaką jest koronawirus. Jeśli wszyscy razem o to zadbamy, będziemy przestrzegać reguł, to w miarę możliwości szybciej zakończymy rozgrywki. Tylko i wyłącznie sportowo muszą być te mecze rozegrane. To jest fajny pomysł i nie wypada podejmować tutaj innych kroków – dodaje.