Spis treści
Zalew Kielecki znajduje się na północy miasta, na pograniczu dzielnic Piaski oraz Szydłówek. Przed laty w tym miejscu odpoczywały tłumy mieszkańców i turystów, dziś także rejon zalewu odwiedza wiele osób, choć stan czystości wody nie pozwala na bezpieczną kąpiel...
Żeglarze z Kielc w akcji
Miejsce to próbują ożywić kieleccy miłośnicy sportów wodnych. W przyszłym roku ma być realizowany projekt "Kajakiem, rowerem wodnym i jachtem za darmo po Zalewie - bezpłatna wypożyczalnia i szkółka żeglarska". Zyskał on poparcie w niedawnym głosowaniu, wnioskodawcą jest Andrzej Kosmala, prezes Świętokrzyskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego, który zgłosił projekt w imieniu swojej organizacji i całego środowiska. Przedsięwzięcie zakłada, że:
- wypożyczania będzie działała między 1 czerwca a 30 września 2025 roku - razem 180 godzin.
- Szkółka żeglarska będzie funkcjonowała w miesiącach wakacyjnych - razem 90 godzin.
- Dostęp wypożyczalni kajaków jest zależny od pogody ale planowany jest udział minimum 200 osób.
- Szkółka żeglarska planowany może zgromadzić minimum 100 uczestników.
- Łącznie w całym projekcie w 2025 roku planowo ma wziąć udział 300 osób.
Czekają na "Port kwiatów"
Podobny projekt żeglarze wcielili w życie już w tym roku. Andrzej Kosmala przypomina, że cieszył on się ogromnym zainteresowaniem.
- W trakcie sezonu z naszej oferty skorzystało łącznie około 1700 osób. Już od czerwca do września, przez całe wakacje zainteresowani mogli bezpłatnie pływać rowerkami wodnymi oraz kajakami. Zaczynaliśmy praktycznie od zera, potem wszyscy chwalili, że to świetny pomysł, cieszymy się z tego, że doczeka się kontynuacji także w kolejnym sezonie. Zgłosimy się do konkursu miejskiego, aby móc realizować te zajęcia. Szczególnie bliski jest nam "Port kwiatów", inny projekt Budżetu Obywatelskiego, który zwyciężył w ubiegłym roku. Chodzi o zagospodarowanie terenu zatoczki od strony obiektów sportowych "Tęczy". W planach jest łąka, krzewy i rośliny ozdobne, domek dla owadów. Można będzie pokazać je dzieciom. Na razie są tam tylko krzaki i zarośla pełne śmieci. Chcielibyśmy, aby pojawiło się nowe oświetlenie i było bezpieczniej. To krok do ucywilizowania tych rejonów zalewu - opowiada prezes Świętokrzyskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego.
Będą wianki z historią Szydłówka?
Żeglarze w ubiegłym roku organizowali nad zalewem wiele imprez, choćby tradycyjne wianki. Nie zabrakło atrakcji, nawiązujących do czasów Wikingów czy tradycji wczesnego Średniowiecza. W przyszłym roku chcą z kolei nawiązać do dziejów kieleckiego Szydłówka, gdzie przed wiekami rozwijało się hutnictwo i wydobycie rudy żelaza.
Do szkółki żeglarskiej - jak wspomina Andrzej Kosmala - w ciągu siedmiu wakacyjnych dni zapisało się około 200 dzieci do lat 12, mogliśmy przyjąć maksymalnie 150 ze względu na ograniczoną liczbę łódek. Po 22 godzinach zajęć najmłodsi nauczyli się w praktyce podstaw żeglarstwa. Z kajaków czy rowerków wodnych skorzystało około 1700 osób, przychodziły całe rodziny.
- Mamy do dyspozycji dziesięć kajaków i tylko dwa rowery wodne. Będę rozmawiał z panią prezydent miasta oraz szefem Wodociągów Kieleckich, aby pomogli pozyskać na kolejny sezon więcej rowerów - dodaje prezes świętokrzyskich żeglarzy.
Żeglarze, ale nie tylko liczą na to, że służby miejskie i te odpowiedzialne za ochronę środowiska w Kielcach, rozwiążą problem zanieczyszczenia wody. Zwracają uwagę na to, że do zalewu trafiają ścieki i fekalia, na wodzie tworzy się charakterystyczny kożuch, zanieczyszczana jest rzeka Silnica. O ustaleniu i ukaraniu sprawców niewiele na razie wiadomo... O tym problemie napiszemy już wkrótce.
Czytaj również:
- 10 faktów i ciekawostek o Kielcach i kielczanach, które mogą was zaskoczyć! Wiedzieliście o nich?
- Wyburzą go czy wysadzą - co dalej z blokiem widmo w Kielcach? Ten wieżowiec cieszy się złą sławą