Barlinek Industria Kielce – Orlen Wisła Płock 27:24 (15:11)
Barlinek Industria Kielce: Kornecki, Wolff - Sanchez 1, Olejniczak, Wiaderny, Kounkoud, Sićko 5, A. Dujshebaev 7, Tournat 2, Karacić 1, Moryto 5, D. Dujshebaev 1, Surgiel, Gębala, Karalek 4, Nahi 1
Orlen Wisła Płock: Biosca, Jastrzębski - Daszek 2, Lucin 4, Piroch 3, Serdio, Susnja, Fazekas 2, Komarzewski, Krajewski 3, Terzić, Dawydzik, Mihić 1, Mindegia 2, Żytnikow 1, Kosorotow 6
Aby obronić tytuł, kielczanie musieli pokonać odwiecznego rywala przynajmniej różnicą dwóch bramek, bo w Płocku przegrali 27:29. Przed pierwszym gwizdkiem przekonywali, że to zadanie będzie niezwykle trudne, ale możliwe do wykonania.
Zgodnie z oczekiwaniami mecz w Hali Legionów był bardzo zacięty. Pierwsza połowa należała do gospodarzy, którzy byli skuteczniejsi w ataku. Po 30 min. prowadzili 15:11.
Po zmianie stron "nafciarze" zaczęli grać jednak dużo lepiej. Szybko doskoczyli do rywala i chociaż wciąż przegrywali, to momentami nawet tylko jedną bramką, co dawało im tytuł mistrza kraju. Podopieczni Talanta Dujszebajewa mieli problemy ze zdobywaniem goli, na szczęście wciąż nieźle spisywali się w obronie.
Losy pojedynku rozstrzygnęły się w ostatnich sekundach. Minutę przed końcem gospodarze wyszli na prowadzenie 26:23. Kilka sekund później płocczanie wykorzystali rzut karny i było 26:24. Decydującą bramkę dla kielczan zdobył jednak Alex Dujszebajew i Barlinek Industria Kielce pokonał Orlen Wisłę Płock 27:24 i sięgnął po kolejny tytuł mistrza Polski.
Obie ekipy znowu zmierzą się 3 czerwca. Tym razem w finale Pucharu Polski.