W minioną niedzielę 18 czerwca piłkarze ręczni Barlinka Industrii przegrali w finale Ligi Mistrzów z SC Magdeburg 29:30 po dogrywce. Mecz odbył się w Lanxess Arenie w niemieckiej Kolonii. Choć spotkanie było bardzo dramatyczne, to jednak wydarzenia sportowego zeszły na dalszy plan.
Dziennikarz z Kielc zasłabł w czasie finału Ligi Mistrzów
W drugiej części meczu na trybunie prasowej zasłabł Paweł Kotwica, dziennikarz sportowego kieleckiego "Echa Dnia". Służby medyczne reanimowały go, potem trafił do szpitala, niestety, nie udało się uratować mu życia... O tragicznej niedzieli w Kolonii pisaliśmy tutaj: Nie żyje Paweł Kotwica, dziennikarz z Kielc. Zasłabł w trakcie finału Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych w Niemczech
Wiadomość o śmierci cenionego, 51-letniego dziennikarza, który od prawie trzech dekad specjalizował się w piłce ręcznej, poruszyła media, kibiców, także drużynę, sztab szkoleniowy i kierownictwo kieleckiego klubu. - Paweł, my tu jeszcze wrócimy i wygramy, ale Ciebie już nam nikt nie odda… Najszczersze kondolencje dla rodziny. Nic dziś nie jest ważniejsze - czytamy na facebookowej stronie Industrii.
Spotkanie z mistrzami ku pamięci Pawła w Kielcach
We wtorek 20 czerwca w Rynku w Kielcach odbędzie się Spotkanie z mistrzami ku pamięci Pawła Kotwicy. Szczypiorniści wraz ze szkoleniowcami oraz kibicami podsumują miniony sezon, ale będą także wspominać Pawła, który towarzyszył im w najważniejszych momentach rozgrywkach. Początek o godzinie 18.30.
W miniony weekend w strefie kibica w Rynku królowała piłka ręczna oraz niebiesko-żółto-białe barwy. Mecze w półfinale i finale Ligi Mistrzów na telebimie obserwowały tysiące fanów Barlinka Industrii. W niedzielę wieczorem, po końcowej syrenie w spotkaniu finałowym, na twarzach wielu z nich pojawiły się łzy, smutek i przygnębienie (zobacz galerię poniżej).
Propozycja trenera Magdeburga
Wracając do samego finału w Kolonii, szerokim echem odbiła się sytuacja z drugiej połowy, kiedy służby medyczne reanimowały Pawła Kotwicę i sędziowie przerwali spotkanie. Trener Magdeburga Bennet Wiegert zaproponował wówczas szkoleniowcowi kielczan Tałantowi Dujszebajewowi, aby zakończyć mecz w tamtym momencie, przy prowadzeniu Barlinka Industrii. Ostatecznie pojedynek został dokończony, całe zdarzenie wyjaśnił w poniedziałek Paweł Papaj, dyrektor KS Vive Handball Kielce.
- Niedługo po tym, gdy przytomność na trybunach stracił dziennikarz Paweł Kotwica, trener Bennet Wiegert podszedł do Talanta Dujszebajewa i faktycznie zaproponował zakończenie meczu z wynikiem jaki w tym momencie widniał na tablicy. Tytuł Ligi Mistrzów miałby zdobyć zespół z Kielc. Tałant odpowiedział: „Zgadzam się z Tobą, brawo, ale wtedy nie uznajemy naszego zwycięstwa, tylko kończymy tym, że dwa zespoły były finalistami. Bez zwycięzcy.” - relacjonował Paweł Papaj na Twitterze.
Dyrektor klubu dodał, że o śmierci Pawła Kotwicy drużyna dowiedziała się 20 minut po zakończeniu pojedynku.