Przegląd dawnego polskiego kina miałby się odbyć w ciepłe letnie wieczory na dziedzińcu Dworku Laszczyków w Kielcach. W ten sposób muzealnicy chcą ożywić to miejsce.
- Chcemy również pokazać międzywojennej potęgi kina polskiego. Dziś już się o tym nie pamięta, ale to z naszego kraju wywodzą się rewelacyjny operatorzy kamer, reżyserzy czy aktorzy. Chcemy o tym wszystkim opowiedzieć - tłumaczy Beata Ryń, rzecznik Muzeum Wsi Kieleckiej.
Organizatorzy chcą pokazać między innymi „Dzieje grzechu” i „Wierna rzeka”. Muzealnicy przekopali filmowe archiwa i okazało się, że niestety niektóre stare produkcje przepadły - pozostały po nich jedynie afisze czy inne zapiski.
- Chcemy pokazać filmy, które dopiero niedawno zostały poddane rekonstrukcji cyfrowej i możemy do nich sięgnąć. Zrobiliśmy kwerendę w instytucjach, które zajmują się filmem i okazuje się, że jest szansa na przeprowadzenie takiej imprezy – mówi Beata Ryń.
Przegląd ma być okazją do rozmowy o starych, wybitnych polskich filmach. Całość ma prowadzić profesor Piotr Kletowski, znany filmoznawca pochodzący z Kielc. Mają się odbyć również warsztaty dotyczące scenografii filmowej.
Na razie nie wiadomo czy przegląd filmowy przy Dworku Laszczyków dojdzie do skutku. Muzeum Wsi Kieleckiej stara się o dofinansowanie ministra kultury na takie wydarzenie.
Polecany artykuł: