Czy jazda "na zderzak" wciąż jest popularna? Sprawdzała to policja

Przypomnijmy, że od 1 czerwca w życie weszły przepisy regulujące odległość między pojazdami na drogach szybkiego ruchu. Policjanci pod lupę wzięli kierowców na trasie S7, od węzła Jaworznia do węzła Chęciny. To bardzo ważny odcinek, łączący m.in. Warszawę z Krakowem.

- W godzinach od 8 do 11 mundurowi przy wykorzystaniu laserowego miernika i służbowego drona obserwowali ten odcinek pod kątem przestrzegania nowych przepisów. Do kontroli zostało zatrzymanych troje kierowców, którzy popełnili tego typu wykroczenia - mówi Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Od 1 czerwca tego roku w całym kraju kierowców obowiązują nowe przepisy. Wśród nich m.in. uregulowana została zasadza zachowania bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami na drogach ekspresowych i autostradach.

- Zgodnie z przepisami bezpieczna odległość to połowa wartości aktualnej prędkości kierowcy. Obrazowo – jeśli ktoś jedzie drogą ekspresową z prędkością 120 km/h, musi zachować odległość od poprzedzającego pojazdu co najmniej 60 metrów - tłumaczy Macek. 

Jest to bardzo istotny element bezpieczeństwa na drodze, bowiem właśnie niezachowanie bezpiecznego odstępu pomiędzy pojazdami jest jedną z głównych przyczyn wypadków i kolizji. Tylko w tym roku, na terenie miasta i powiatu kieleckiego doszło do 487 zdarzeń, z powodu zbyt małego odstępu.