Dyrektor Polsatu mówi o zwolnieniu Katarzyny Dowbor. Edward Miszczak wyjaśnia powody zmian w programie "Nasz nowy dom"

Wiadomość o tym, że popularna dziennikarka i prezenterka odchodzi z ekipy "Nasz nowy dom" zaskoczyła i zasmuciła wielu fanów programu. Choć od czasu ogłoszenia decyzji minęło już kilka miesięcy, wokół niej wciąż jest dużo emocji oraz kontrowersji. Katarzynę Dowbor zastąpiła znana aktorka Elżbieta Romanowska.

O sprawie pisaliśmy szerzej tutaj: Nie ma Katarzyny Dowbor, nikt nie chce brać udziału w programie "Nasz nowy dom"

Edward Miszczak, dyrektor programowy Polsatu, wyjaśnia w mediach okoliczności rozstania stacji z długoletnią prowadzącą "Nasz nowy dom". Odniósł się także do fali krytyki, jaka spadła na niego po ogłoszeniu decyzji.

- Ja wychodzę z takiego założenia, że nieważne jak mnie hejtują, jak mnie nazywają i co o mnie piszą. Dyrektor programowy ma prawo zmienić gwiazdę - nie da się z tymi samymi zrobić nowego programu. Ela Romanowska jest świetna, spełniła wszystkie kryteria, które chciałem, żeby miała prowadząca ten program - mówił, cytowany przez magazyn Tele Show.

- Ja nie powiedziałem o pani Katarzynie Dowbor ani jednego złego słowa. Przez wiele lat robiła fantastyczną robotę, ale postanowiłem zaryzykować i coś zmienić. Trochę dostałem lanie, ale z racji tego, że byłem z zewnątrz, było mi łatwiej. Pewnie, gdybym posiedział w Polsacie dłużej, to już bym miał skrępowane ręce. Rozumiem, że ją to bardzo dotknęło, ale ja też się świetnie czułem w TVN-ie, ale postanowiłem coś zmienić w swoim życiu - komentował Edward Miszczak w rozmowie z Plejadą.

"Nasz nowy dom" to program, który daje szansę rodzinom ubogim, dotkniętych ubóstwem, chorobami, niepełnosprawnością na nowe życie. We wrześniu tego roku minie dokładnie dziesięć lat, od kiedy pojawił się na antenie. Katarzyna Dowbor była z nim związana od samego początku.