- Nie mam w domu internetu, a zabrakło mi filtra do wody. Trzeba było trochę na to poczekać. Tłumów na razie nie ma, ale dla nas osób starszych to bardzo dobrze – mówiła nam jedna z kielczanek. – Bardzo długo na to czekaliśmy. Trzeba zrobić zakupy. Najwyższa pora wracać do normalnego życia – dodał młody kielczanin.
Przypomnijmy, że galerie handlowe zostały dziś otwarte w całej Polsce. We wszystkich obowiązują jednak surowe wytyczne sanitarne. To m.in. obowiązkowa dezynfekcja rąk przed wejściem na teren galerii czy limity dotyczące przebywających w nich osób – jedna osoba na 15 metrów kwadratowych.
- W naszym przypadku w jednym momencie może przebywać 4,5 tysiąca osób, więc sporo. Dysponujemy elektronicznym systemem pomiaru frekwencji, a więc urządzenia rejestrują wszystkie wejścia i wyjścia – mówi Grzegorz Czekaj, dyrektor jednej z galerii handlowych w Kielcach. – Po naszej stronie są też wszystkie czynności sprzątające, więc co godzinę będziemy dezynfekować wszystkie elementy stykowe, klamki i przyciski w windach – dodaje.
W największej w Kielcach galerii handlowej jest ponad trzysta sklepów. Ich właściciele nie kryją zadowolenia. – Nareszcie. Mam nadzieję, że będziemy mieć gości. Jakoś trzeba będzie to wszystko rozkręcić – mówi nam właścicielka jednego ze sklepów w galerii handlowej. – Na pewno trzeba będzie pamiętać o wielu zasadach. Na początku pewnie ludzie będą się trochę obawiać przychodzić do sklepów, ale oby to minęło – dodaje.
Warto jednak pamiętać, że we wszystkich centrach handlowych wciąż zamknięte pozostają punkty z branży rozrywkowej, a także fitness, bawialnia czy biura podróży. W ograniczonym stopniu działają też obiekty gastronomiczne. Można w nich kupić posiłki na wynos bądź z dowozem.