Do meczu w kieleckiej hali nie przystąpili jedynie Julen Aginagalde oraz Uladzislau Kulesz. Pierwszy z nich dostał wolne, natomiast drugi, jako jeden z graczy spoza Unii Europejskiej, musiał usiąść na trybunach.
Gospodarze już od pierwszych minut zaznaczali swoją bezsprzeczną dominację. Pierwsza połowa zakończyła się różnicą aż 12 bramek. Zaś druga odsłona to konsekwencja w hegemonii i kontrola losów spotkania.
Na listę strzelców wpisał się każdy z grających, a najskuteczniejsi byli obrotowy Arciom Karaliok oraz skrzydłowy Mateusz Jachlewski, którzy zdobyli po siedem bramek.
Ostateczny wynik to 47:26 dla Kielc.
PGE VIVE Kielce - Chrobry Głogów 47:26 (25:13)
PGE VIVE: Kornecki, Wolff – Vujović 1, Karacić 2, A. Dujshebaev 2, Pehlivan 5, Jachlewski 7, Janc 5, Lijewski 2, Moryto 6, Fernandez Perez 6, D. Dujshebaev 1, Karaliok 7, Guillo 3
Chrobry: Stachera, Zapora – Grabowski 5, Zdobylak 1, Sadowski, Klinger, Babicz, Przysiek, Tylutki, Tilte 8, Orpik, Jamioł 2, Krzysztofik 4, Bekisz, Buinenko 3, Makowiejew 2