Grzybiarz złamał nogę w lesie pod Niekłaniem

i

Autor: Państwowa Straż Pożarna Końskie Strażacy z powiatu koneckiego pomogli mężczyźnie, który złamał nogę w lesie w rejonie Niekłania.

Z regionu

Grzybiarze w Świętokrzyskiem błądzą w lasach. To już plaga! Służby radzą, jak zadbać o bezpieczeństwo

2024-10-05 13:55

W ostatnich dniach świętokrzyskie służby ruszały na pomoc wielu grzybiarzom, którzy zabłądzili w lasach. Policja przypomina o tym, że w czasie takich wypraw trzeba koniecznie zadbać o bezpieczeństwo swoje i bliskich.

Spis treści

  1. Stracił orientację w terenie
  2. Nie znał topografii terenu
  3. Zaginięcie na pograniczu województw...
  4. ... oraz między Kielcami i Zagnańskiem
  5. Złamał nogę w lesie!
  6. Grzybiarzu - zadbaj o bezpieczeństwo!

Stracił orientację w terenie

W czwartek 3 października policjanci z komendy we Włoszczowie, już po godzinie 23, spotkali kobietę, która poinformowała ich, że jej 63-letni mąż, mieszkaniec powiatu, wyszedł około godziny 15 na grzyby i do tej pory nie wrócił.

- Kobieta oświadczyła, że mężczyzna posiada przy sobie telefon komórkowy jednak jego bateria telefonu jest bliska rozładowania. Mundurowi skontaktowali się telefonicznie z zagubionym grzybiarzem, który oświadczył, że znajduje się w kompleksie leśnym, prawdopodobnie na obrzeżach Włoszczowy. Grzybiarz stracił orientację w terenie i nie potrafił wyjść z lasu. Ponadto jest już na tyle wycieńczony, że nie może poruszać się o własnych siłach - informował zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Mundurowi, przeszukując teren leśny, co jakiś czas włączali sygnały dźwiękowe i nawoływali mężczyznę. Po około godzinie policjanci odnaleźli 63-latka. Udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy, oraz wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe.

Nie znał topografii terenu

Także w czwartek 3 października zaginionego grzybiarza poszukiwali policjanci z Rakowa w powiecie kieleckim. 70-latek wszedł na teren Świętokrzyskiego Parku Narodowego w rejonie Łagowa i nie potrafił odnaleźć drogi powrotnej. Takie zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego kieleckiej Policji tuż po godzinie dziewiątej rano.

- Mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy 112 i zgłosił do oficera dyżurnego kieleckiej policji, że zgubił się w lesie. Niestety nie potrafił określić swojego położenia. Jak później oświadczył, był po raz pierwszy w tych rejonach na grzybach i nie znał topografii terenu, więc stracił orientację. W poszukiwania zaginionego mieszkańca Ostrowca Świętokrzyskiego było zaangażowanych kilku funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Rakowie. Na szczęście już po godzinie znaleźli zaginionego mężczyznę około 1,5 kilometra w głębi lasu. Gdyby nie szybka pomoc mundurowych mogło dojść do tragedii - wspominała Małgorzata Pędzik z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Zaginięcie na pograniczu województw...

Do zaginięć dochodzi też w powiecie szydłowieckim, już na pograniczu województw świętokrzyskiego i mazowieckiego. Marlena Skórkiewicz, rzecznik policji w Szydłowcu przekazała serwisowi kielce.eska.pl, że w piątek 4 października w okolicy Antoniowa w gminie Chlewiska zaginął 77-letni mieszkaniec Radomia. Jego poszukiwania trwały ponad godzinę, służby powiadomiła jedna z osób, które razem z nim przebywały na grzybobraniu. W pewnym momencie senior oddalił się w inne miejsce i później stracił orientację w terenie...

... oraz między Kielcami i Zagnańskiem

Policjanci ze stolicy naszego województwa także w ostatnich dniach września poszukiwali dwóch osób: 60-letniej kobiety oraz 87-letniego mężczyzny. Oba te zdarzenia miały miejsce na pograniczu Kielc i gminy Zagnańsk, na szczęście poszukiwania zakończyły się pomyślnie.

Złamał nogę w lesie!

Oprócz zaginięć zdarzają się też nieszczęśliwe wypadki. Dramat przeżył w piątek po południu 42-letni mężczyzna, który udał się na grzyby w okolice Niekłania (gmina Stąporków w powiecie koneckim). - W trakcie wędrówki w lesie poślizgnął się i złamał nogę. Z telefonu komórkowego zdołał wysłać tak zwaną pinezkę, która pozwoliła zlokalizować, gdzie przebywa. Strażacy dotarli do mężczyzny, udzielili mu pomocy, następnie przewieźli do samochodu służby leśnej. Ten z kolei przewiózł poszkodowanego do czekającej w pobliżu karetki pogotowia - relacjonował Mariusz Czapelski, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Końskich.

Podobne zgłoszenia otrzymują też policjanci i strażacy z innych części województwa.

Grzybiarzu - zadbaj o bezpieczeństwo!

Stróże prawa przekazują cenne rady i wskazówki dla grzybiarzy, jak powinni zadbać o bezpieczeństwo w czasie wypraw do lasów.

  • Do zmotoryzowanych - pamiętajmy, aby pozostawić auto w miejscu widocznym, aby nie stwarzało zagrożenia dla innych
  • Nie pozostawiajmy w jego wnętrzu również cennych przedmiotów.
  • Zabierzmy ze sobą naładowany telefon komórkowy oraz latarkę. Jeśli zgubimy się w lesie, mogą one okazać się bardzo pomocne. 
  • Jeśli idziemy na grzyby sami, poinformujmy bliskich, w jaki rejon się wybieramy i kiedy planujemy nasz powrót
  • Kilkugodzinną wyprawę na grzyby planujmy przede wszystkim rano, aby nie wracać z lasu już o zmroku. 
  • Nie zapomnijmy o płaszczu przeciwdeszczowym czy elementach odblaskowych. 
  • Jeśli nie znamy dobrze terenu, trzymajmy się blisko głównego szlaku i zapamiętujmy punkty odniesienia lub charakterystyczne elementy danej okolicy. 
  • Jeśli znajdziemy niewybuch z czasów wojny, nie dotykajmy ich, lecz powiadamiajmy policję. 
  • Jeśli zgubimy się w lesie i służby nas poszukują, zostańmy na miejscu, zacznijmy wołać lub gwizdać, aby łatwiej było nas usłyszeć i odnaleźć.
Świętokrzyskie. Strażacy opowiadają o powodzi w południowo-zachodniej Polsce

Grzybowe eldorado w Świętokrzyskiem - internauci chwalą się swoimi zbiorami. Zobacz galerię zdjęć poniżej.

QUIZ. Jak dobrze znasz Końskie? Sprawdź co wiesz o historii miasta, znanych osobach i miejscach?

Pytanie 1 z 10
Jak nazywał się biskup krakowski, który w osadzie Końskie wybudował kościół w XIII wieku?
Listen on Spreaker.