KS Kielce – KGHM Chrobry Głogów 44:24 (19:14)
KS Kielce: Wałach, Błażejewski – Olejniczak, Wiaderny, Kounkoud, A. Dujshebaev, Tournat, Karacić, Moryto, D. Dujshebaev, Surgiel, Stenmalm, Karalek, Nahi
KGHM Chrobry Głogów: Stachera, Dereviankin – Grabowski, Wrona, Zieniewicz, Kosznik, Tilte, Orpik, Jamioł, Matuszak, Otrezov, Styrcz, Paterek, Skiba
W pierwszym pojedynku ligowych rozgrywek do Hali Legionów przyjechała rewelacja ubiegłego sezonu. Głogowianie dość nieoczekiwanie zajęli czwarte miejsce, dzięki czemu zagrają w Lidze Europejskiej. Kielczanie, to przypomnijmy aktualnie mistrzowie Polski, który zmagania w Lidze Mistrzów rozpoczną już 13.
Środowy pojedynek rozpoczął się od wysokiego prowadzenia gospodarzy. W 10. minucie prowadzili już 8:1. To głównie zasługa skutecznie grających Igora Karacicia i Miłosza Wałacha. Później faworyci trochę stanęli, co wykorzystali przyjezdni. Do przerwy było więc "tylko" 19:14.
Po zamienia stron kielczanie kontrolowani przebieg boiskowych wydarzeń, a różnica bramkowa stale rosła. Pięć minut przed końcem meczu granicę czterdziestu bramek dla mistrzów Polski osiągnął Arkadiusz Moryto - było wówczas 40:23. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem kielczan 44:24, co zapewniło im pozycję lidera.
Najskuteczniejszym zawodnikiem na parkiecie był Igor Karacić (sześć goli), który został wybrany graczem meczu. Kolejne spotkanie mistrzowie Polski rozegrają w Gdańsku, gdzie 3 września zmierzą się z Energą Wybrzeżem.