Systemy monitoringu w kasach samoobsługowych Biedronki mają zostać usprawnione. Dlaczego? - Długo były to maszyny podatne na nadużycia i wykorzystywane jako słabe ogniwo w kradzieży, gdy nieuczciwi klienci nabijali na nie tańsze towary, kupując w rzeczywistości droższe. Systemy obsługujące te urządzenia w ostatnich miesiącach zostały jednak znacznie usprawnione, a zainstalowane wewnątrz kamery już nie przepuszczą żadnej podejrzanej sytuacji - informuje serwis Interia.pl.
Są podejrzenia? System wezwie kasjera
Już obecnie system reaguje, wzywając kasjera w sytuacji, kiedy zachodzi podejrzenie kradzieży. Posiada także funkcję rozpoznawania towarów i wskazywania klientowi, który konkretnie towar ma skasować.
Są ponadto inne udoskonalenia. System wezwie kasjera między wtedy, kiedy położymy towar wymagający zważenia, a nie umieścimy go w przezroczystej torbie. Jeśli zapakujemy go do tak zwanej zrywki, wtedy nasz zakup w kasie samoobsługowej nie wzbudzi podejrzeń. W innym przypadku musimy wyłożyć towar z torby.