Kieleckie gospodynie wciąż kiszą kapustę. Tak wyglądała jesień naszych dziadków

2025-09-26 11:12

Jesień na Kielecczyźnie od pokoleń pachnie kiszoną kapustą. Choć dziś mamy lodówki i dostęp do świeżych warzyw przez cały rok, tradycja przygotowywania domowych przetworów jest wciąż żywa. O tym, jak kluczowe było kiszenie dla naszych przodków i jak wyglądało ono na dawnej wsi, opowiada Beata Ryń z Muzeum Wsi Kieleckiej.

Kieleckie gospodynie wciąż kiszą kapustę. Tak wyglądała jesień naszych dziadków

i

Autor: Pixabay/Muzeum Wsi Kieleckiej/ CC BY-SA 2.5 Kieleckie gospodynie wciąż kiszą kapustę. Tak wyglądała jesień naszych dziadków

Przetrwać zimę bez lodówki – sztuka przechowywania żywności

Dziś trudno to sobie wyobrazić, ale w chłopskiej chacie nie było lodówek. Nasi przodkowie musieli więc opracować skuteczne metody, by zachować zbiory na długie zimowe miesiące. Jak podkreśla Beata Ryń z Muzeum Wsi Kieleckiej, podstawowymi sposobami na utrwalenie żywności było kopcowanie, czyli przechowywanie warzyw w specjalnych kopcach, a także solenie i suszenie mięsa. Jednak to właśnie kiszenie stało się jednym z fundamentów przetrwania, a kiszona kapusta – prawdziwym skarbem w każdej wiejskiej spiżarni

KAPUSTA. Jakie ma właściwości? Dlaczego warto ją jeść? Jak przyrządzić kapustę?

Kapusta – witaminy i zdrowie z beczki

W czasach, gdy o suplementach diety nikt nie słyszał, to właśnie kiszonki były głównym źródłem witamin. Przede wszystkim to była witamina i to było zdrowie, o czym dziś często zapominamy, a powinniśmy jednak uczyć się od naszych przodków – przypomina ekspertka. Dla mieszkańców dawnej wsi kapusta była podstawowym produktem żywnościowym, bez którego chłopom ciężko byłoby przeżyć zimę. W spiżarniach stały więc wielkie beczki z kiszonymi ogórkami i, oczywiście, kapustą

Jak kiszono kapustę na Kielecczyźnie? Nie tylko szatkowaną!

Proces kiszenia różnił się od tego, który znamy dzisiaj. Choć beczki z ogórkami czasami przechowywano w rzekach lub innych zbiornikach wodnych, to beczka z kapustą zajmowała honorowe miejsce w domowej spiżarni. Co ciekawe, kiszono nie tylko kapustę poszatkowaną, ale również całe jej głowy. Aby wzbogacić smak, czasami dorzucano do beczki jabłka. Tak przygotowaną, ukiszoną w całości główkę kapusty krojono później jak bochenek chleba i delektowano się jej smakiem.

Podstawa chłopskiego menu: od pierogów po łazanki

Kiszona kapusta nie była jedynie dodatkiem – stanowiła bazę wielu codziennych potraw. Była bardzo silnym elementem w chłopskim menu – zaznacza Beata Ryń. Przygotowywano z niej sycące dania, które dawały siłę do ciężkiej pracy. Na stołach gościły między innymi:

  • pierogi z kapustą
  •  łazanki
  •  kapusta kraszona skwarkami

Tradycja kiszenia kapusty, przekazywana z pokolenia na pokolenie, to coś więcej niż tylko sposób na konserwację żywności. To element dziedzictwa kulturowego Kielecczyzny, przypomnienie o mądrości naszych dziadków i dowód na to, że najlepsze smaki i najzdrowsze rozwiązania często mają swoje korzenie w prostocie dawnego życia.

Kielce Radio ESKA Google News