Spis treści
Makabryczne odkrycie w Nowej Słupi
Dwie takie sprawy, o szczególnym okrucieństwie, rozwikłali ostatnio kieleccy funkcjonariusze w gminach Chmielnik i Nowa Słupia, prowadząc do zatrzymania trzech mężczyzn.
Jedna z tych bulwersujących historii wydarzyła się w minioną niedzielę w gminie Nowa Słupia. Obsługujący ten rejon policjanci z Bodzentyna otrzymali zgłoszenie, że dzień wcześniej na jednej z posesji dwóch mężczyzn miało zabić psa. Po przybyciu pod wskazany adres, funkcjonariusze dokonali makabrycznego odkrycia - na terenie posesji zauważyli świeżo kopaną ziemię, a pod nią truchło psa z obrażeniami w okolicy serca.
Zarzuty i dozór
Jeszcze tego samego dnia zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 28 i 30 lat. Obaj usłyszeli zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Otrzymali dozór policyjny. Polskie prawo przewiduje za ten czyn karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Według doniesień "Super Expressu", jeden z podejrzanych niedawno nabył posesję, na której przebywał pies. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Dramat zwierząt w gminie Chmielnik
Przypadek z Nowej Słupi nie jest odosobniony. Równie drastyczne wydarzenia miały miejsce na początku lipca w innej gminie powiatu kieleckiego - Chmielnik. Funkcjonariusze z tamtejszego komisariatu oraz ci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą kieleckiej Komendy Miejskiej a także pracownicy fundacji na rzecz ochrony zwierząt wkroczyli na jedną z posesji, gdzie miało dochodzić do okrutnych praktyk.
Na miejscu ujawniono przerażający obraz: zabezpieczono łącznie 14 żywych zwierząt, w tym 12 psów, kota i żółwia, a także sześć trucheł – pięć psów i jednego kota. Ustalono, że 42-letni mieszkaniec posesji, zamieszkujący tam z dwiema kobietami, miał rzucić jednym z psów o ziemię, a następnie poić go alkoholem, co doprowadziło do jego śmierci. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem działając ze szczególnym okrucieństwem. We wtorek sąd w Busku Zdroju zastosował wobec niego miesięczny areszt tymczasowy.
Co do pozostałych zwierząt zabezpieczonych w Chmielniku, zostały one przekazane fundacji, a w ich sprawie toczy się odrębne postępowanie nadzorowane przez prokuraturę, które jest rozwojowe. Łącznie w obu sprawach zatrzymano trzech mężczyzn, a za przestępstwa tego typu grozi w Polsce kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja zlikwidowała fabrykę narkotyków w powiecie sandomierskim - zobacz galerię zdjęć poniżej.
