- Są dwie kolejki do końca i wszystko się może zdarzyć. Mamy trudne spotkania, ale nasi rywale w walce o ekstraklasę tak samo. Musimy jedna skupić się przede wszystkim na sobie. Trzeba jak najszybciej zapomnieć o tym spotkaniu w Opolu, które nam zupełnie nie wyszło. W sobotę mamy tak zagrać, żeby wygrać. Wówczas zobaczymy, jaka będzie sytuacja w tabeli - zaznacza Leszek Ojrzyński.
Przypomnijmy, Korona ma na koncie 55 punktów, trzecia Arka Gdynia 57, a drugi Widzew Łódź 59. Co ważne, w starciu z GKS-em trener Ojrzyński będzie mógł skorzystać ze wszystkich swoich graczy.
- I z tego się cieszę. Nikt nie pauzuje za kartki. Każdy chce wystąpić w tym spotkaniu. Mam nadzieję, że dobrze rozegramy te zawody, bo ostatnio się nie popisaliśmy. Trzeba jak najszybciej to zmienić - dodaje trener Korony.
Początek jutrzejszego meczu o godz. 12.40.