- Ciekawe widowisko przed nami, zresztą z kim byśmy nie grali, to każdy walczy o zwycięstwo. Zaczynamy tę kolejkę i będziemy chcieli zapunktować. Na pewno będzie gorąco. Sam jestem ciekaw tego spotkania. To już nasz trzeci wspólny mecz wyjazdowy. Może sprawdzi się powiedzenie do trzech razy sztuka i w końcu wygramy - powiedział na przedmeczowej konferencji Leszek Ojrzyński.
Trener Korony dziś nie będzie mógł skorzystać z usług pauzujących za żółte kartki Piotra Malarczyka i Marcina Szpakowskiego. Niewykluczone, że na boisku zobaczymy natomiast Lukę Zarandię, który w tym tygodniu podpisał kontrakt z kieleckim klubem.
- Cieszę się, że go mamy. Teraz jednak musimy pracować nad tym, żeby pokazał się na boisku. Czy uda się to w Nowym Sączu, czy w następnym meczu, to czas pokaże - dodał Ojrzyński.
Początek meczu Sandecji z Koroną o godz. 18.