- Kiedy kierowca zatrzymał się, stwierdził, że w szybie jest otwór, który mógł powstać na przykład od śrutu, dlatego powiadomił kieleckich policjantów, którzy po przyjeździe potwierdzili ten fakt - relacjonuje Karol Macek oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
- W chwili zdarzenia w autobusie przebywał jeden pasażer, nic mu się nie stało. Nie stało się również nic kierowcy - dodaje.
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Funkcjonariusze ustalają kto i w jaki sposób mógł zniszczyć szybę w autobusie.