GOG - Industria Kielce 25:33 (10:18)
GOG: Dorgelo 6/22, Thulin 4/19 - Rasmussen 2, Jakobsen 2, Madsen 4, Zachariassen 4, Pedersen 3, Leger, Kildelund, Lyng Als 1, Lykke 3, Mensing 2, Lindskog, Blonz 3, Clausen.
Industria: Wolff 14/34, Wałach 2/5, Mestrić - Olejniczak 3, Kounkoud 3, A. Dujszebajew 9, Tournat 3, Karacić 1, Moryto 3, D. Dujszebajew 2, Thrastarson 5, Gębala, Karalek 1, Nahi 3.
Pewna wygrana w Danii przybliżyła kieleckich szczypiornistów do awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa odnotowali kolejną ważną wygraną w ostatnich dniach, niespełna tydzień wcześniej wygrali przecież w Płocku, w hicie Orlen Superligi z tamtejszą Wisłą!
Kapitalny Wolff w bramce Industrii
Środowy pojedynek w Danii był wyrównany tylko w pierwszych minutach. Potem kielczanie zaczęli odskakiwać, budując większą przewagę. W 12 minucie wynosiła ona już pięć bramek (8:3), zaś w 17. siedem (10:3). W międzyczasie Duńczycy zmarnowali dwa rzuty karne. W pierwszym przypadku rzut rywala obronił Andreas Wolff, w drugim zawodnik gospodarzy posłał piłkę nad poprzeczką.
Niemiecki bramkarz Industrii Kielce w pierwszej połowie miał ponad 50-procentową skuteczność interwencji i był prawdziwą zmorą duńskiej drużyny. Do przerwy nasz zespół prowadził 18:10, zaś po zmianie stron w pełni kontrolował sytuację na boisku. Druga część meczu zakończyła się remisem 15:15, całe spotkanie wygraną kielczan 33:25.
Magdeburg już czeka, ale...
W sobotę 3 kwietnia Industria podejmie GOG u siebie i będzie zdecydowanym faworytem spotkania. Mecz w Hali Legionów rozpocznie się o godzinie 18.45. Nasza drużyna jest już jedną nogą w ćwierćfinale Champions League, ale musi postawić kropkę nad "i". Jeśli to uczyni, w następnym etapie zmierzy się z inną europejską potęgą - niemieckim SC Magdeburg, z którym w ubiegłym roku przegrała w finale Ligi Mistrzów...
Lijewski studzi nastroje
- Zrobiliśmy duży krok do awansu do ćwierćfinału, ale została jeszcze druga część rywalizacji. Jesteśmy na uprzywilejowanej pozycji, bo zagramy mecz rewanżowy przed własną publicznością z dużą zaliczką bramkową. Ale nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte. Wiemy, że przeciwnik zrobi wszystko, by tę stratę zniwelować - powiedział po spotkaniu w Danii Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce.