- Traktujemy ten mecz, jak mecz Ligi Mistrzów. Wiadomo, że przygotowujemy się tak samo. Jeszcze jesteśmy dodatkowo zmotywowani. Wiemy co nasz czeka w Puławach - zapewnia Cezary Surgiel, gracz Łomży Vive Kielce.
Co ciekawe, mecz w Puławach zostanie rozegrany w nowej hali, która może pomieści ponad trzy tysiące kibiców, czyli prawie pięć razy więcej niż poprzednia.
- Szczerze, to nie ma żadnego znaczenia, gdzie gramy. Boisko wszędzie ma takie same wymiary. Wiadomo, że są tylko kibice, którzy nam sprzyjają lub nie. Na to też jednak staramy się nie zwracać szczególnej uwagi. Myślę, że będzie wszystko w porządku - dodaje Surgiel.
Pojedynek Azotów z Łomżą Vive rozpocznie się jutro o godz. 13.