Muzeum Historii Kielc nie daje się koronawirusowi. Wciąż opowiada o przeszłości miasta

i

Autor: Dariusz Skrzyniarz

Muzeum Historii Kielc nie daje się koronawirusowi. Wciąż opowiada o przeszłości miasta

2020-03-19 14:01

W Kielcach borykamy się z niemałym paraliżem. Aktualna sytuacja dotyka między innymi rozrywkę i kulturę w mieście. Mieszkańcy nie mogą się wybrać do teatrów na spektakle, na koncerty w instytucjach kultury czy wystawy w galeriach sztuki. Jednak niektóre placówki nie zamierzają się całkiem zamknąć na swoich odbiorców. Przykładem jest Muzeum Historii Kielc.

Drzwi instytucji kultury w Kielcach już od kilku dni pozostają zamknięte dla swoich gości. Korytarze i sale świecą pustkami. Takie drastyczne rozwiązanie wymusiła sytuacja epidemiologiczna w kraju. Jednak Muzeum Historii Kielc zaprasza codziennie. Oczywiście nie do siedziby przy ulicy św Leonarda, a na swoją stronę na Facebooku. Każdego dnia możemy tam obejrzeć transmisje na żywo prowadzone przez Krzysztofa Myślińskiego, który opowiada o wielu ciekawostkach z przeszłości naszego miasta. Niektóre z eksponatów, które są omawiane nie trafiły dotychczas na żadną wystawę, więc to jedyna okazja, by się z nimi zapoznać.

- W pewnym przerażeniu staramy się znaleźć jakiś kontakt z państwem. Nie chcemy go utracić – tłumaczył Krzysztof Myśliński podczas jednej z transmisji na żywo. Każde z tych internetowych spotkań trwa około pół godziny. - Przez następne pół godziny dyżurujemy przy naszym Facebooku i przy telefonie. Zapraszamy ze wszelkimi wątpliwościami i pytaniami, z którymi zechcą się państwo z do nas zwrócić. Nie ukrywam, że czekamy z pewną niecierpliwością na te głosy – powiedział Krzysztof Myśliński.

Każda z transmisji rozpoczyna się o godzinie 11. Ich zapis stale będzie dostępny, więc jeśli ktoś nie może uczestniczyć w takim spotkaniu na żywo może odtworzyć nagranie w dowolnym momencie.

Co więcej, to nie pierwsza tego typu inicjatywa Muzeum Historii Kielc. Wcześniej na stronie instytucji na Facebooku pojawiały się krótkie filmy z serii „Muzealne eksponaty”.