Spis treści
- Gdzie leży Opatowiec?
- Mają powody do dumy
- Inwestują w drogi i nie tylko
- Oni działają w Opatowcu
- Historyczne miejsca i znani mieszkańcy
- Wisła sprzyjała rozwojowi
- Więcej ludzi było za czasów Kazimierza Wielkiego
- Bliżej do Małopolski, ale...
Według danych, jakie udostępnił serwisowi kielce.eska.pl Urząd Stanu Cywilnego, w środę 20 listopada samo miasto Opatowiec liczyło 301 mieszkańców, natomiast cała gmina 3106. Pod uwagę wzięliśmy łącznie osoby zameldowane na tym terenie na pobyt stały i czasowy. Od lat nie zmienia się jedno - położony nad Wisłą oraz przy ujściu Dunajca do największej polskiej rzeki Opatowiec jest najmniejszym miastem w Polsce!
Gdzie leży Opatowiec?
To urokliwa miejscowość, położona w powiecie kazimierskim, na południu województwa świętokrzyskiego. To pod względem administracyjnym, zaś pod geograficznym i historycznym jest cząstką dużej Małopolski. Najkrótsza trasa, jaka dzieli miasteczko od Krakowa (przez Koszyce i Nowe Brzesko) liczy ponad 60 kilometrów, autem można ją pokonać w nieco ponad godzinę. Dla porównania, odległość do Kielc, stolicy województwa świętokrzyskiego wynosi niecałe 82 km (przez Busko-Zdrój, Chmielnik, Pierzchnicę i Borków).
Mają powody do dumy
Obecny burmistrz Opatowa, Sławomir Kowalczyk, w mediach społecznościowych przywołuje statystyki, świadczące o rozwoju tej niewielkiej gminy. Przywołał wyniki rankingu Liderzy inwestycji, który opublikował samorządowy magazyn "Wspólnota".
- 59-te miejsce w Polsce, wśród gmin miejsko-wiejskich. Wielkość inwestycji majątkowych w przeliczeniu na mieszkańca w latach 2021-2023 to 2390,48 złotych. W roku ubiegłym miejsce 99-te, wcześniej 119-te. Jesteśmy od kilku lat w czołówce gmin w kraju, które cały czas inwestują. To dziesiątki milionów złotych w infrastrukturę we wszystkich obszarach - pisze burmistrz Kowalczyk na swojej stronie na Facebooku.
Włodarz przypomina, że inwestycje dotyczą dróg, szkół, strażnic, świetlic, sieci wodno-kanalizacyjnej. - Rok 2024 się już kończy, ale prace kontynuowane będą dalej - zapewnia.
Inwestują w drogi i nie tylko
Nie tak dawno, bo pod koniec października tego roku gmina oddała do użytku w sumie cztery kilometry przebudowanych i wyremontowanych dróg. Mowa w tym przypadku o drogach w:
- Chwalibogowicach
- Kraśniowie
- Ksanach
- Senisławicach
- Kęsowie
- Kobieli
- Rogowie
- Urzutach
Jak informuje Gmina Opatowiec na swojej stronie internetowej, modernizacje odbywały się w kilku etapach, w sumie pochłonęły około 2,7 miliona złotych, z czego 2,5 mln. stanowi dofinansowanie z rządowego Polskiego Ładu. Gmina dołożyła do tych inwestycji 190 tysięcy z własnego budżetu.
Trwa jeszcze modernizacja oświetlenia drogowego. W sumie gmina Opatowiec planuje wyremontować około 11 kilometrów dróg za siedem milionów złotych.
Oni działają w Opatowcu
Jeśli chodzi o sam Opatowiec, w mieście funkcjonuje m.in. parafia Świętego Jakuba Apostoła, jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej, Koło Gospodyń Wiejskich, Koło Łowieckie "Bażant", Koło Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, koło gminne Związku Kombatantów i Byłych Więźniów Politycznych, klub sportowy Wisła Opatowiec, jest także Gminne Koło Pszczelarzy.
Działają także: dwa ośrodki zdrowia: w Opatowcu i w Krzczonowie, Zespół Szkolno-Przedszkolny w Opatowcu, Zespół Szkolno-Przedszkolny w Krzczonowie, Poczta, Bank Spółdzielczy, Instytucja Kultury oraz inne obiekty użyteczności publicznej a także cztery lokale gastronomiczne.
Historyczne miejsca i znani mieszkańcy
Nie brakuje atrakcji turystycznych, miejsc pamięci. Są to między innymi:
- pomnik Legionistów 1914, Żołnierza Września 1939 i Partyzanta 1939-1945 w Ksanach
- zbiorowa mogiła poległych w obronie ojczyzny na polach Kociny
- Dąb Pamięci znajdujący się przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Opatowcu
Stąd pochodzi między innymi Maria Cugowska-Mączyńska, jedna z najlepszych polskich łuczniczek w historii, mistrzyni świata, uczestniczka Igrzysk Olimpijskich w Monachium w 1972 roku, która startowała w barwach różnych krakowskich i warszawskich klubów. Dziś ma 92 lata. Innym znanym mieszkańcem jest także śpiewak operowy, obecnie 79-letni Adam Zwierz.
Wisła sprzyjała rozwojowi
- Pierwsze wzmianki o Opatowcu pochodzą z XI wieku, kiedy to Judyta, żona księcia Władysława Hermana, nadała wieś Opatowiec opactwu Benedyktynów z Tyńca. Od wieków Opatowiec był ważnym miejscem na szlakach handlowych i komunikacyjnych. To tutaj wiodły szlaki handlowe ze Śląska na Ruś Kijowską oraz z Krakowa do Wilna - podają gminne kroniki. Rozwojowi handlu i osadnictwa sprzyjało też samo nadwiślańskie położenie Opatowca. Dziś gmina, choć jest raczej typowo rolnicza, zachęca też od odwiedzin mieszkańców innych okolic. Należy do Organizacji Turystycznej Szlak Jagielloński.
Dziś obecność Wisły, ujścia Dunajca, stanowi też pewien problem, gdyż woda "podmywa" najbliższe tereny Opatowca, które znajdują się na skarpie. - Znajdujemy się na płaskowyżu, kilkanaście kilometrów powyżej Wisły. Kiedy jest powódź, woda nas nie zalewa, lecz nazwijmy to tak "podbiera". Nasze podłoże to glinka i skały lessowe, ziemia żyzna pod względem rolniczym, jednak woda łatwo je rozpuszcza - mówi Sławomir Kowalczyk, burmistrz Opatowca.
Opatowiec jest dumny z tego, że posiada miano najmniejszego miasta w Polsce i ten właśnie atut stara się jak najlepiej wykorzystać.
Gdzie dokładnie leży? Zobaczcie na mapie poniżej.
W Polsce jest ponad tysiąc miast, od Warszawy po... Opatowiec. Biorąc pod uwagę sytuację demograficzną, jeszcze długo może cieszyć się statusem najmniejszego w kraju - mówił Sławomir Kowalczyk, burmistrz Opatowca w rozmowie z serwisem kielce.eska.pl.
Więcej ludzi było za czasów Kazimierza Wielkiego
- Jakkolwiek by tego nie oceniać, miano najmniejszego miasta w Polsce jest dla nas pewnym wyróżnikiem. Na pewno jesteśmy "starym", bo nasze dzieje sięgają 1271 roku. Ciekawostka jest taka, że za czasów króla Kazimierza Wielkiego w Opatowcu mieszkało cztery razy więcej ludzi niż obecnie. Zawieruchy dziejowe, wojny, rozbiory, zrobiły swoje - dodaje burmistrz.
Sławomir Kowalczyk, analizując obecną sytuację, mówi, że do 99 procent dróg w gminie prowadzą już drogi asfaltowe.
Bliżej do Małopolski, ale...
- 25 lat temu znaleźliśmy się w granicach województwa świętokrzyskiego, to była decyzja administracyjna, wielu mieszkańców odebrało ją negatywnie. Wiadomo, że z racji położenia bardziej związani czują się z Małopolską niż z Kielecczyzną, bliżej nam do Krakowa niż Kielc. Przyznam jednak, że nie możemy narzekać na współpracę ze świętokrzyskimi władzami czy instytucjami, niezależnie jakiego szczebla i z jakich partii. Pomagają gminom na tak zwanych peryferiach - akcentuje burmistrz Opatowca.
Na przełomie listopada i grudnia miasto i gmina ma przyjąć budżet na 2025 rok. Wśród planowanych inwestycji są także drogi, oświetlenie uliczne, modernizacji budynków użyteczności publicznej.