- Magazyn „Wspólnota” opublikował ranking miast i gmin z najniższym dochodem na mieszkańca w 2024 roku, ujawniając poziom zamożności.
- Koprzywnica w Świętokrzyskiem znalazła się na czele listy najuboższych miasteczek regionu, z najmniejszym dochodem na osobę.
- W kryzysie jest także Stąporków, niegdyś gospodarczy potentat w regionie, słynący z przemysłu żeliwnego.
- Wśród najmniej zamożnych miejscowości świętokrzyskich znalazły się również znane turystycznie miejsca, takie jak Ćmielów czy Wąchock, co może zaskakiwać.
Twórcy rankingu "Wspólnoty" opierają się na wskaźniku dochodu, jaki przypada na jednego mieszkańca danego miasta, gminy, powiatu czy województwa (nazywane są "jednostkami samorządu terytorialnego).
Na podstawie tego dochodu można wskazać poziom zamożności na danym terenie, ale trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że same liczby też nie oddają do końca realnego poziomu życia mieszkańców. Na jego ocenę wpływają także inne czynniki. Wiadomo, że inną specyfikę mają samorządy typowo rolnicze od tych, gdzie bardziej rozwinięty jest przemysł czy turystyka.
Najuboższe miasteczka w Świętokrzyskiem
W klasyfikacji znalazło się 680 miasteczek. Najmniejszy dochód "na głowę" osiągnął Gryfów Śląski z województwa dolnośląskiego - 4213,61 złotego na mieszkańca. Drugie miejsce pod względem ubóstwa w Polsce zajął Goraj z Lubelszczyzny - 4220,20 zł, natomiast trzecie Pilawa Górna z Dolnego Śląska - 4288,07 zł.
Jeśli chodzi o województwo świętokrzyskiego, "liderem ubóstwa" była w 2024 roku Koprzywnica z powiatu sandomierskiego. Tam dochód "na głowę" wyniósł 4406,82 złotego.
Poniżej prezentujemy dziesięć miasteczek z naszego regionu, które w ubiegłym roku miały najniższy dochód na jednego mieszkańca.
- Koprzywnica (powiat sandomierski) - 4406,82 złote na jednego mieszkańca (per capita).
- Stąporków (konecki) - 4434,64 zł.
- Ćmielów (ostrowiecki) - 4444,49 zł.
- Wiślica (buski) - 4540,18 zł.
- Gowarczów (konecki) - 4580,43 zł.
- Kunów (ostrowiecki) 4599,60 zł.
- Działoszyce (pińczowski) - 4757,36 zł.
- Wąchock (starachowicki) - 4769,30 zł.
- Skalbmierz (kazimierski) - 4808,40 zł.
- Stopnica (buski) - 4924,91 zł.
- Zawichost (sandomierski) - 4941,23 zł.
Kto znajduje się na przeciwległym biegunie? Wśród miasteczek w województwie świętokrzyskim zwyciężył Połaniec (powiat staszowski), natomiast w kraju Krynica Morska z Pomorza.
Zobacz i porównaj:
Miasteczka znane, ale... ubogie
Co ranking mówi o najuboższych miasteczkach w świętokrzyskim? W czołowej dziesiątce tych z najniższymi dochodami znajduje się wiele miejscowości znanych turystycznie, posiadającym różne zabytki i ciekawe, historyczne miejsca. Przykładem mogą być choćby Ćmielów, Wiślica, Wąchock. Pierwsze z wymienionych miasteczek przez lata słynęło z przemysłu ceramicznego, dwa lata temu w rynku powstały nawet ławeczki w kształcie dużych filiżanek porcelany.
Wiślica na Ponidziu to jeden z najstarszych grodów w Świętokrzyskiem, jego znakiem rozpoznawczym jest Muzeum Archeologiczne. W Wąchocku, który nazywany jest "miastem cudów" (ze względu na słynne kawały o sołtysie), słynne jest Opactwo Cystersów. Miasteczko to w ostatnich latach zainwestowało też w turystykę, miejsca rekreacyjne powstały nad tamtejszym zalewem. Z drugiej strony widoczny jest tutaj kryzys demograficzny. Zarówno Wąchock jak i wspomniana wcześniej Wiślica mają jeden z najwyższych wskaźników zgonów w województwie świętokrzyskim.
Swoje problemy mają tereny rolnicze i sadownicze na Ponidziu czy ziemi sandomierskiej (m.in. Działoszyce, Skalbmierz, Zawichost, Stopnica). Przypadek Kunowa świadczy o tym, że nawet sąsiedztwo z większym miastem (w tym przypadku Ostrowcem Świętokrzyskim) nie jest równoznaczne z zamożnością.
Wiślica niechlubnym liderem
Według rankingu Wspólnoty najuboższym miasteczkiem w województwie jest Koprzywnica. Jest jedną z najstarszych miast w województwie. Jej dzieje sięgają średniowiecznego centrum kultu ognia, przechodząc przez okres rozkwitu pod wpływem cystersów, aż do współczesności, pełnej tajemnic i fascynujących historii. Miasto jest ważnym punktem na Szlaku Cysterskim, a także przecięte przez Małopolską Drogę św. Jakuba, czerwony szlak turystyczny i zielony szlak rowerowy. Według najnowszych danych samą Koprzywnicę (bez gminnych miejscowości) zamieszkuje około 2,4 tysiąca osób.
W promieniu 10 czy 20 kilometrów od Koprzywnicy znajduje się wiele znanych, turystycznych miejsc i atrakcji. Jeśli będziecie gościli w tych okolicach, na pograniczu świętokrzysko-podkarpackim, warto zobaczyć:
- Sandomierz - królewskie miasto ze słynnym Rynkiem, wąwozem Królowej Jadwigi i wieloma innymi atrakcjami,
- Jezioro Tarnobrzeskie.
- Ruiny zamku w Ossolinie - pozostałość po rezydencji kanclerza wielkiego Jerzego Ossolińskiego.
- Ruiny zamku w Międzygórzu.
Zobacz poniżej galerię zdjęć Koprzywnicy oraz okolic.
W Stąporkowie na pamiątkę pozostał grzejnik
Drugi pod względem najniższego dochodu wśród świętokrzyskich miasteczek jest Stąporków w powiecie koneckim. W latach PRL-u (Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej) największym zakładem pracy była tam Odlewnia Żeliwa, produkująca żeliwne grzejniki. Przedsiębiorstwo to zatrudniało wielu mieszkańców miasta, gminy ale także okolicznych miejscowości. Lata transformacji gospodarczej przyniosły kryzys, firma upadła, Stąporków od lat próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości, niewiele pomaga nawet dogodne położenie i dojazd (znajduje się przy trasie krajowej numer 42).
Na pamiątkę po dawnej przemysłowej sławie pozostała rzeźba grzejnika, stojąca obok Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury. Największą ciekawość budzi wśród osób odwiedzających to miasta. Ma wysokość 230 centymetrów, szerokość 148 cm, a głębokość 55 cm. Prawdopodobnie (bo oficjalnie takich ekspertyz nie prowadzono) jest to największa w Europie i na świecie rzeźba, symbolizująca kaloryfer.
Galerię zdjęć stąporkowskiego grzejnika znajdziecie poniżej.
