Zabójstwo w Piekoszowie. 24-latek zginął z powodu ideologicznych?
W połowie maja 2022 roku w lesie w miejscowości Piekoszów pod Kielcami znaleziono ciało 24-letniego mieszkańca Kielc. Mężczyzna był bity, torturowany, a następnie został zamordowany. W sprawie zostali zatrzymani 27-letni Filip B. oraz jego ojciec, 69-letni Rajko B.. Przedstawiono im zarzut pobicia pokrzywdzonego, pozbawienia go wolności ze szczególnym udręczeniem, a następnie jego zabójstwa. Zostali aresztowani, nadal przebywają za kratkami. Jednak to nie jedyne osoby zamieszane w tę zbrodnię.
- Dzięki międzynarodowej współpracy służb udało się zatrzymać trzeciego podejrzanego o zabójstwo 24-letniego kielczanina. Jakub S. ukrywał się w Wielkiej Brytanii – poinformował w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz. Dodał, że już we wstępnym etapie śledztwa zidentyfikowano trzeciego sprawcę. Mężczyzna został ujęty i wydany stronie polskiej 19 stycznia w ramach europejskiego nakazu aresztowania (ENA).
Wspierał reżim Putina?
W środę, 25 stycznia prokurator przedstawił 41-latkowi zarzut pobicia pokrzywdzonego, pozbawienia go wolności ze szczególnym udręczeniem, a następnie jego zabójstwa. Mężczyzna decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Jak podaje nieoficjalnie TVP 3 Kielce, do zbrodni mogło dojść z pobudek ideologicznych. Najmłodszy z mężczyzn, Filip B. angażował się w działalność antyfaszystowską, działał na rzecz organizacji zajmującej się między innymi odnową cmentarzy i obelisków poświęconych Armii Ludowej i Armii Czerwonej. Miał też organizować obchody wyzwolenia Kielc przez Rosjan i wspierać reżim Putina.
Próbowaliśmy skontaktować się z prokuraturą i zapytać, czy ten wątek jest rzeczywiście analizowany w tej sprawie. - Ze względu na dobro śledztwa nie informujemy o motywie działania sprawców - mówi nam Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach. Dodał, że z pewnością motyw zbrodni, tak jak w każdym śledztwie, jest przedmiotem analiz. Przyznał, że sprawcy są od siebie izolowani.