Zdarzenie miało miejsce w miniony piątek 24 lutego. Sierżant sztabowy Klaudia Maciejewska, funkcjonariuszka Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, podróżując w czasie wolnym od służby po drogach powiatu opatowskiego, na trasie krajowej numer 74. zauważyła, że jadąca przed nią toyota, zbliżająca się do Opatowa wykonuje niebezpieczne manewry, które zagrażają bezpieczeństwu innych uczestników ruchu.
- Zgłosiła ten fakt niezwłocznie na numer alarmowy a następnie w przy pierwszej możliwej sposobności, kiedy kierujący zatrzymał się na skrzyżowaniu podeszła do niego, aby sprawdzić co było powodem takiego zachowania. Po otworzeniu drzwi okazało się, że od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu. Policjantka, nie wahając się ani chwili, unieruchomiła pojazd i zabrała kierującemu kluczyki, aby uniemożliwić dalszą jazdę - relacjonowała młodszy aspirant Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Policjanci z patrolu, którzy przybyli na miejsce przebadali mężczyznę pod kątem trzeźwości. Miał 1,3 promila alkoholu w organizmie. 40-letni mieszkaniec województwa podkarpackiego stracił prawo jazdy, za swoje przewinienia odpowie przed sądem. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Tragiczny wypadek w Rakowie - zdjęcia:
Polecany artykuł: