W poprzednim spotkaniu Korona zwyciężyła na własnym boisku Miedź Legnica 1:0 (1:0) po bramce Ronaldo Deaconu w 11 minucie. Teraz kielczan czeka trudny wyjazd do Zabrza.
Korona już z Błanikiem
Trener "żółto-czerwonych" Kamil Kuzera wciąż nie może skorzystać z Jacka Podgórskiego, który wraca do zdrowia po zapaleniu płuc. W kadrze meczowej natomiast powinno się znaleźć miejsce dla nieobecnego w starciu z Miedzią Legnica Dawida Błanika. Spotkanie w Zabrzu będzie niezwykle ważne dla układu tabeli i drużyn zamieszanych w walkę o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Do Górnika Zabrze powrócił dobrze tam znany trener Jan Urban, który w marcu zastąpił na tym stanowisku Bartoscha Gaula.
Doświadczony szkoleniowiec ma bardzo trudne zadanie, bowiem jego zespół znajduje się w strefie spadkowej, na 16 miejscu w tabeli, tuż za kieleckim klubem, do którego traci dwa "oczka". Będzie to więc starcie za przysłowiowe sześć punktów, choć większą presję może odczuwać Górnik, który przegrał ostatnie spotkanie wyjazdowe z Piastem Gliwice 0:1.
Spotkanie w Zabrzu pomiędzy Górnikiem, a Koroną odbędzie o nietypowej porze, w czwartek o godzinie 20.30.
Polecany artykuł: