Zdarzenie miało miejsce w wielkanocny poniedziałek. Policjanci z wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Staszowie zatrzymali w Rytwianach kierowcę BMW, który jechał z nadmierną prędkością.
- 31-latek oświadczył funkcjonariuszom, że jest świadom popełnionego wykroczenia lecz jedzie do szpitala do Kielc ze swoją ciężarną żoną, u której rozpoczęła się akcja porodowa. Na fotelu pasażera znajdowała się kobieta w zaawansowanej ciąży, która trzymała się za brzuch, a z jej czoła lał się pot, widać było również, że kobieta ma silne bóle - informowała Joanna Szczepaniak, oficer prasowy staszowskich policjantów.
Liczyła się każda minuta! Policjanci, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, eskortowali samochód do szpitala w Kielcach. Oficer dyżurny policji w Staszowie skontaktował się ze swoim odpowiednikiem w kieleckiej Komendzie Miejskiej. Ten powiadomił stróżów prawa z Chmielnika, aby ci dalej poprowadzili auto, którym jechali małżonkowie. Dzięki natychmiastowej reakcji kobieta szybko trafiła pod opiekę lekarzy. W szpitalu urodziła dziewczynkę - Helenkę! Szczęśliwy tata za przekroczenie prędkości otrzymał upomnienie.