Policyjny pościg na S7. Kierowca Kii nie zatrzymał się do kontroli
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek, 8 grudnia 2025 roku, około południa na terenie miejscowości Chęciny. To właśnie tam policjanci z kieleckiego Wydziału Ruchu Drogowego prowadzili rutynową kontrolę trzeźwości kierujących. Kierowca osobowej Kii zignorował jednak sygnały do zatrzymania i ominął punkt kontrolny, gwałtownie przyspieszając. Mężczyzna rozpoczął brawurową ucieczkę drogą ekspresową S7, kierując się w stronę Warszawy i stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Pijany kierowca zatrzymany w Szewcach. Miał prawie 3 promile
Szybka reakcja policjantów sprawiła, że pościg za nietrzeźwym kierowcą nie trwał długo. Uciekinier został skutecznie zatrzymany już w pobliskiej miejscowości Szewce, gdzie jego dalsza jazda została uniemożliwiona. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy, ponieważ 54-letni mieszkaniec podkieleckiej gminy wydmuchał blisko 3 promile alkoholu. To jednak nie wszystko, gdyż kontrola w systemach policyjnych wykazała, że mężczyzna w ogóle nie powinien siadać za kierownicą, ponieważ nie posiadał do tego wymaganych uprawnień.
Polecany artykuł:
5 lat więzienia dla 54-latka. Surowe konsekwencje brawurowej jazdy
Nieodpowiedzialny kierowca od razu po zatrzymaniu trafił do policyjnej celi, gdzie spędził noc do wytrzeźwienia. Teraz 54-latek będzie musiał odpowiedzieć za swoje czyny przed sądem, a lista zarzutów jest długa. Grozi mu odpowiedzialność karna za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz sprowadzenie niebezpieczeństwa w ruchu lądowym. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za takie przestępstwa grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności oraz wieloletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Źródło: Policja.pl