W czwartek zebrała się senacka Komisja Nadzwyczajna do spraw Klimatu poświęcona katastrofie ekologicznej na Odrze. Dzień wcześniej w Sejmie o sprawie dyskutowały Komisje Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.
W obu posiedzeniach wzięli udział przedstawiciele PZW. Jak przypomnieli w czwartkowym oświadczeniu, spotkanie sejmowych komisje opuścili po wypowiedzi przedstawiciela Wód Polskich o reakcji funkcjonariuszy na katastrofę.
"To członkowie PZW, Społeczna Straż Rybacka, Ochotnicza Straż Pożarna, Straż Miejska oraz społecznicy byli na miejscu pierwsi. To oni od pierwszych godzin ratowali Odrę i to im należą się podziękowania i szacunek. Wystarczyłaby zwykła przyzwoitość i powiedzenie: dziękujemy wam" - podkreśliła w czwartek szefowa PZW.
"Dlatego wyszliśmy wczoraj z komisji po słowach przedstawiciela Wód Polskich, uważając, że jego wypowiedź szkaluje dobre imię wędkarzy i społeczników. Nadal nie wiemy, co skaziło rzekę, kto za to odpowiada i jaki jest plan naprawczy" - stwierdziła Olejarz.
Prezes PZW zwróciła się też o pisemne potwierdzenie środowych, ustnych deklaracji wiceministra infrastruktury Marka Gróbarczyka na temat tego, że Wody Polskie zobowiązują się realizować cały proces rewitalizacji Odry. "Ponadto, jeśli nie będzie potwierdzenia o +bezpieczeństwie środowiska tej rzeki+ - obowiązek jesiennego zarybiania 13 obwodów rybackich Odry przez użytkowników z PZW, zostanie uchylony lub zawieszony" - dodała.
"W związku z tym oczekujemy też planu rewitalizacji Odry oraz potwierdzenia badaniami, że rzeka jest bezpieczna dla flory i fauny" - podkreśliła prezes PZW.
Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół, martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Nadal nieznana jest przyczyna masowego pomoru ryb. Sprawą zanieczyszczenia Odry z zawiadomienia WIOŚ zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.
W związku z sytuacją na Odrze premier zdymisjonował szefa Wód Polskich Przemysława Dacę i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska Michała Mistrzaka.