Prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń nie ukrywa radości z wyników, jakie ośrodek osiągnął w ubiegłym roku. W skali od 1 do 10 ocenia je na "dziewiątkę".
- Bo zawsze teoretycznie może być lepiej - uśmiecha się prezes Targów Kielce. - Ale to był naprawdę super rok, najlepszy w historii. To cieszy tym bardziej, że następował w trudnym okresie, gdy dopiero co wyszliśmy z pandemii, a za naszą wschodnią granicą Rosja atakowała Ukrainę - dodaje.
Wszystkie wystawy odwiedziło około 250 tys. osób z całego świata. - Co ważne, większość z tych osób, to osoby spoza naszego miasta, regionu, a nawet kraju. Tak więc można powiedzieć śmiało, że przyciągamy do naszego miasta około 250 tys. ludzi, którzy zostawiają tutaj pieniądze. To dla rozwoju Kielc jest bardzo ważne - przekonuje Andrzej Mochoń.
To wszystko przełożyło się na rekordowy wynik finansowy Targów Kielce. - Nasz dotychczasowy rekord miał miejsce w 2019 r. i wówczas mieliśmy przychód w okolicach 61 mln zł. W 2023 r. mamy 81,5 mln zł. Odbyły się właściwie wszystkie imprezy, więc nie ma na co narzekać - zaznacza prezes kieleckiego ośrodka wystawienniczego.
A z tych imprez największy sukces odniosły jak zwykle takie wystawy jak Agrotech, MSPO czy Enex. Nie brakowało też nowości - wśród nich warto wymienić Targi Marek Własnych czy festiwal Klocki Fest. Tegoroczny kalendarz imprez również wygląda imponująco. Już 12-13 stycznia w Targach Kielce odbędzie się pierwsza duża wystawa - Dach Forum.