Serce pęka... Tragiczne wiadomości, nie żyje mały Bruno z Końskich

2025-07-23 12:26

Bruno Słowiński z Końskich przegrał walkę z ciężką chorobą. O śmierci 5-latka poinformowali we wtorkowy wieczór jego rodzice. "Brunko jest już wolny..." - napisali na Facebooku. Dzielnego chłopca i jego bliskich wspierało wielu mieszkańców regionu i nie tylko.

  • Mały konecczanin Bruno Słowiński walczył z neuroblastomą. Pomagało mu wiele osób. 
  • Nadzieję dało leczenie w Barcelonie, ale choroba powracała... 
  • Wyniki badań z ostatnich tygodni okazały się druzgocące. 
  • Rodzice żegnają Brunka, mają ważny apel!

Bruno Słowiński z Końskich toczył wyczerpującą i długą walkę z nowotworem. Kiedy miał trzy latka, zdiagnozowano u niego złośliwy nowotwór w brzuszku - neuroblastomę. Tamta wiadomość całkowicie odmieniła dotychczasowe zarówno jego życie jak i całej rodziny. 

Wyczerpujące leczenie...

Chłopiec, dzięki finansowemu wsparciu wielu osób, nie tylko mieszkańców Końskich i województwa świętokrzyskiego, przeszedł operację w specjalistycznej klinice w Barcelonie w Hiszpanii. Tam Bruna odwiedził między innymi Robert Lewandowski z kolegami z piłkarskiej drużyny "Blaugrany". Wydawało się, że leczenie doczekało się pomyślnego finału. 

Niestety, wrota onkologicznego piekła wkrótce znów się otworzyły. Rak zaatakował ponownie, konieczne było wznowienie leczenia. Rodzice, Agata i Mariusz Słowińscy, ponownie byli zmuszeni apelować do ludzi dobrej woli o finansową pomoc. 

Nadzieja i druzgocąca wiadomość

- Neuroblastoma to nowotwór, który powraca niestety bardzo często. Musimy pamiętać, że każda wznowa daje mniejsze szanse na wyleczenie, na życie... - pisali rodzice chłopca. 

W maju przekazali bardzo druzgocącą wiadomość. - Choroba uderzyła z podwójną siłą. Wyniki wszystkich badań potwierdziły bardzo agresywną angiosarcomę i neuroblastomę jednocześnie. Nie będzie kontynuacji leczenia. Potrzebujemy w najbliższym czasie modlitwy, spokoju, siły, Cudu - informowali Słowińscy. 

"Brunko jest już wolny"

Ostatnie miesiące i tygodnie były dla Bruna i jego bliskich bardzo trudne. Chłopiec trafił pod opiekę paliatywną w Barcelonie, medycy robili wszystko, aby możliwie jak najbardziej uśmierzyć jego ból i cierpienie. Klinika w Stanach Zjednoczonych, z którą współpracowali, też nie mogła pomóc... 

Rodzice Bruna przekazali tragiczną wiadomość we wtorek wieczorem, 22 lipca. Wpis jest bardzo przejmujący. 

Brunko już jest wolny. Bardzo Was prosimy o zostawianie żółtych serduszek w komentarzu jako wyraz wsparcia. Bruno kochał żółty kolor. Mamy do Was prośbę o nie udostępnianie zdjęć Bruna z pożegnaniami. Uszanujcie to. To jest miejsce, gdzie możecie napisać jeśli czujecie taką potrzebę, nie udostępniajcie, nie spamujcie. Prosimy teraz o ciszę. Dziękujemy Wam za wszystko - napisali rodzice w poście na facebookowej stronie Dzielny Bruno. 

Serce pęka... 

Groby Konrada i Wiktorii, którzy zmarli w Holandii
Zmarli w zapomnieniu. Aktor "Rancza" i gwiazdorzy Barei. Niezapomniani
Pokój Zbrodni
Małą Hanię znalazł dziadek. Tragedia w Zagórzanach | Pokój ZBRODNI
QUIZ. Wiesław Gołas, słynny aktor pochodził z Kielc. Co nim wiesz, pamiętasz jego filmy?
Pytanie 1 z 10
Do której z niżej wymienionych szkół w Kielcach uczęszczał Wiesław Gołas?