Spis treści
Podań i legend dotyczących powstania nazwy "Kielce" zachowało się kilka.
Przed wiekami, kiedy polskie państwo rozwijało się za czasów Dynastii Piastów, Puszcza Świętokrzyska zachęcała książęta do organizowania polowań na grubego zwierza. Miejscowi myśliwi czy bartnicy wymieniali z kolei swoje dobra na inne produkty pochodzące z Ponidzia.
Sen Mieszka
Wśród polujących w świętokrzyskich lasach był książę Mieszko, syn Bolesława Śmiałego. Pewnego razu jednak, jak głoszą legendy, tak mocno gonił za zwierzyną, że w pewnym momencie zgubił swoich towarzyszy. Zmęczony zasnął na leśnej polanie.
- Przyśniło mu się, iż został napadnięty przez zbójców, a ci usiłują wlać mu do ust truciznę. Gdy zaczął już tracić siły, nagle objawił mu się św. Wojciech, uniósł pastorał i na ziemi nakreślił kręty szlak, który przemienił się w strumień wody. Mieszko obudził się, nieopodal ujrzał źródło. Woda w nim była smaczna, przejrzysta, taka jak we śnie. Poczuł przypływ nowych sił i szybko odnalazł swój orszak. Odjeżdżając z polany Mieszko zauważył ogromne, białe kły nieznanego zwierza, być może dzika. Zapowiedział, że wybuduje tu gród z kościołem. Niedługo potem zbudowano w sercu puszczy osadę - czytamy w opisie na stronie internetowej Urzędu Miasta kielce.eu.
Na owej polanie postawiono kościół pod wezwaniem świętego Wojciecha, a strumień z którego woda przywróciła księciu siły mianowano Silnicą. Osadę zaś nazwano Kielce - na pamiątkę znalezionych tajemniczych kłów.
Od Celtów po... lepianki
Nie jest to jedyna legenda, nawiązująca do nazwy osady a później miasta. Inna głosi, że wzięła się ona od pochodzącego z Małopolski rodu Kiełczów. Kolejne podanie wskazuje, że nawiązuje do Keltów - jak nazywano Celtów, którzy wędrowali po Europie i zatrzymali się także na terenie dzisiejszej Kielecczyzny. Z kolei inne mówi, że dotyczy ona... klecenia lepianek, które to wykonywali dawni mieszkańcy tych terenów.
Początki miasta Kielce
Kielce były później własnością biskupów krakowskich, stały się miastem w 1364 roku, prawa te potwierdził na początku XVI wieku ówczesny król Zygmunt I Stary. Rozwijał się tu przemysł górniczo-hutniczy, eksploatowano rudy miedzi, ołowiu i żelaza, kwitnąć zaczęło rzemiosło. Wtedy też wyodrębniło się centrum Kielc z Rynkiem oraz odchodzącymi od niego ulicami - Bodzentyńską i obecną Piotrkowską.
Według kronik w 1645 roku w Kielcach mieszkało 1250 osób, zaś na początku XVIII wieku przekroczyła ponad dwa tysiące.
Zobacz poniżej: Kielce widziane z Karczówki - galeria zdjęć