Spis treści
Stacja rozrządu PKP między Skarżyskiem-Kamienną a Lipowym Polem (gmina Skarżysko Kościelne) to największy tego typu obiekt kolejowy w południowo-wschodniej Polsce. Świętokrzyskie służby właśnie to miejsce wybrały na ćwiczenia pod kryptonimem "Gołoborze 2025".
"Zamachowiec uderzył w autobus"
Na terenie PKP pojawili się:
- strażacy,
- policjanci,
- żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej,
- strażnicy ochrony kolei,
- ratownicy medyczni,
- pracownicy PKP,
- przedstawiciele Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego na czele z wojewodą Józefem Brykiem,
- samorządowcy,
- młodzież z Zespołu Szkół Transportowo-Mechatronicznych w Skarżysku.
Służby przygotowywały się na kilka scenariuszy wydarzeń, zaczęły od akcji ratunkowej w autobusie komunikacji miejskiej.
Po tym, jak w pojazd uderzył samochodem zamachowiec, doszło do pożaru. Autobus uderzył jeszcze w wóz, którym jechali terytorialsi. Ranni byli zarówno wśród cywili jak i żołnierzy. Ogień, silne zadymienie, panika wśród pasażerów - to wszystko powodowało, że ratownicy musieli działać jak najszybciej, rozbić szybę w autobusie, wyciągnąć z niego poszkodowanych, zorganizować namiot polowy, gdzie opatrywali rannych, a jednocześnie ugasić ogień. Na domiar złego pod jednym z wagonów zapaliła się trawa, w tym wypadku również trzeba było stłumić płomienie.
Wypadek, pożar, wspólna akcja
Ćwiczenia mają na celu zintegrowanie wszystkich służb w województwie świętokrzyskim.
- Scenariusz ćwiczeń zakładał różne zdarzenia - wypadek na przejeździe kolejowym, dużo osób poszkodowanych, potrzebne były działania ratownictwa medycznego, technicznego, mieliśmy jeszcze epizod z działaniem ratownictwa chemicznego. To cała gama interwencji, jakie strażacy podejmują na co dzień - mówił starszy brygadier Marcin Machowski, zastępca komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Ćwiczą różne warianty
- Działamy w realnych warunkach, współpracujemy ściśle z innymi służbami. To największe tego typu dynamiczne ćwiczenia z udziałem różnych formacji na terenie województwa. Co roku staramy się wybierać różne części regionu, aby przećwiczyć różne warianty zagrożeń - dodał Marcin Machowski.
W ćwiczeniach uczestniczyło też dwunastu żołnierzy 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej w Kielcach. Jej dowódca, pułkownik Sławomir Machniewicz w rozmowie z serwisem kielce.eska.pl był zadowolony z tego, że jego żołnierze mają okazję ćwiczyć z innymi służbami.
Terytorialsi gotowi
- Dziś skupialiśmy się głównie na pierwszej pomocy osobom poszkodowanym. Takie ćwiczenia pozwalają zgrać pewne elementy z innymi służbami, przygotować się na wspólne działania w czasie realnego zagrożenia - mówił Machniewicz, przypominając jednocześnie o współpracy, jaką terytorialsi nawiązali z Miastem Kielce. - Wspólnie realizujemy program, który ma podnieść świadomość społeczeństwa, nauczyć, jak zachować się w niebezpiecznych sytuacjach. Chcemy dotrzeć do jak największego grona mieszkańców, w tym również tych starszych - zaznaczył pułkownik.
Zobacz galerię zdjęć z ćwiczeń w Skarżysku.
