"W dniu 10 kwietnia 2022 r. o godz. 8:41 uruchomione zostaną syreny alarmowe wchodzące w skład powiatowych i miejskich systemów ostrzegania i alarmowania. Będzie to trening systemu wczesnego ostrzegania towarzyszący upamiętnieniu 12 rocznicy Katastrofy Smoleńskiej" — takie informacje rozsyłali do władz samorządowych wojewodowie w całym kraju.
Ta decyzja wywołała sprzeciw wielu prezydentów miast - m.in. Kielc. - W Kielcach nie uruchomimy jutro syren alarmowych - napisała krótko na Facebooku Agata Wojda, zastępczyni prezydenta miasta. Z kolei prezydent Kielce Bogdan Wenta zamieścił stanowisko Ruchu Samorządowego "Tak Dla Polski" w sprawie włączania syren alarmowych podczas obchodów rocznicy smoleńskiej.
"Ogólnopolskie uruchomienie syren oznaczających dla uchodźców naloty bombowe uważamy, za skrajnie nieodpowiedni sposób upamiętnienia tragedii smoleńskiej" - piszą w tym stanowisku samorządowcy i apelują do rządu o zmianę decyzji. MSWiA tłumaczy, że do osób posiadających ukraińskie karty SIM wyśle wcześniej stosowne ostrzeżenie.