Dla kieleckich szczypiornistów będzie to 15 sezon z rzędu, w którym wystąpią w lidze mistrzów. Dwa ostatnie zakończyły się dużymi sukcesami, bo zajęciem drugiego miejsca. W finałach Industria przegrywała najpierw po rzutach karnych z Barceloną, a ostatnio po dogrywce z Magdebrugiem.
- Myślę, że jesteśmy przygotowani do tego meczu. Aalborg Handbold to jeszcze niewiadoma, sam jestem ciekawy jak się zaprezentują w tym sezonie. Dołączył do drużyny świetny bramkarz Niklas Landin, po przerwie wrócił Mikkel Hansen, są inni dobrzy zawodnicy. Podchodzimy do tego rywala z dużym respektem. Ale od początku chcemy pokazać w Lidze Mistrzów swój poziom - zaznacza Alex Dujszebajew, kapitan mistrzów Polski.
- Skład Duńczyków wygląda obecnie lepiej niż w poprzednim sezonie. Niklasa Landina przedstawiać oczywiście nie trzeba. Wiemy, że gra przeciwko niemu łatwa nie będzie, ale mamy na tyle dobrych zawodników, że to nie ten bramkarz będzie w tym spotkaniu w w roli głównej - dodaje Arkadiusz Moryto, skrzydłowy Industrii Kielce.
Przypomnijmy, że kielczanie będą grać w grupie A, gdzie zmierzą się także z: PSG, THW Kiel, HC Zagrzeb, Pick Szeged, Eurofarm Pelister i Kolstad Handball.