Każdy oglądał kiedyś filmy akcji, w których strzelanie było na porządku dziennym. W wielu miastach w Polsce mamy obiekty, na których możemy spróbować jak to jest "pociągnąć za spust". A co jeżeli nic nie wiemy o broni, nigdy nie strzelaliśmy? Odpowiada instruktor strzelectwa z Kielc, Marcin Domagała.
"Można odwiedzić strzelnice, my na miejscu doradzimy, poradzimy i pokażemy jak to wygląda. Na strzelnicy wyćwiczymy wszystko, zaczynając od mniejszych kalibrów, wchodząc dalej - na te większe. Wystarczy mieć chęci" - mówi instruktor.
Strzelectwo to nie tylko forma rozrywki, ale też pewnej samodyscypliny. Istnieje wiele form sportowych zawodów strzelectwa, o różnych zasadach. Instruktorzy na strzelnicach, są w stanie zapewnić nam odpowiednie szkolenia i prawie jak personalni trenerzy, zadbać o nasze zachowania i dobry trening.
"Na samym początku pracujemy nad podstawowymi warunkami. Ręka dominująca, oko dominujące, poprawna postawa strzelecka. Zaczynamy od małych kalibrów, ale cel jest jeden. By doprowadzić strzelającego do momentu, gdy będzie oddawał strzał tam gdzie chce, przy najwyższych standardach bezpieczeństwa. Bo te jest najważniejsze na strzelnicy" - mówi Marcin Domagała, instruktor strzelecki.
Reszty dowiecie się już na miejscu. Odwiedzajcie swoje lokalne strzelnice by wyrwać się od codziennej rutyny i spróbować czegoś, kompletnie nowego.