W tym roku cena karpia oscyluje w granicach 30 złotych za kilogram, co oznacza że jest jednym z tańszych i jednocześnie najbardziej pożądanym gatunkiem. Jednak to znacznie więcej, w porównaniu z ubiegłym rokiem, kiedy to płaciliśmy około 30 procent mniej. Należy jednak zaznaczyć, że po obrobieniu karpia stracimy pewną część jego wagi. W rzeczywistości, mamy mniej ryby zdatnej do zjedzenia. Podobnie jest z innymi gatunkami żywych ryb, bo właśnie takie cieszą się największym zainteresowaniem.
Kolejka chętnych ustawia się również po szczupaka i suma, a cena za te drapieżne ryby opiewa na kwotę 50 złotych za kilogram. Najdroższym gatunkiem, który możemy zakupić na Miejskim Placu Targowym w Kielcach jest sandacz. Za niego trzeba zapłacić już ponad 60 złotych.
Sprzedawcy apelują, aby śpieszyć się z wyborem i zakupem ryby. Mimo, że karpi jest w naszym kraju pod dostatkiem, to jednak warto zaopatrzyć się wcześniej, by móc w spokoju przygotować inne świąteczne zakupy. Obecność ryby na świątecznym stole to tradycyjny obowiązek.