Galeria zdjęć

Szczere wyznanie wicemistrzyni olimpijskiej z Paryża. Mówi o depresji

2025-03-10 11:37

Trudny czas przeżywa Daria Pikulik, wicemistrzyni olimpijska z Paryża w kolarstwie torowym. Zawodniczka, która urodziła się w Skarżysku-Kamiennej w Świętokrzyskiem, przeszła operację barku. Zdradziła również, że w ostatnich tygodniach musiała sobie także radzić z depresją. "Wrócisz silniejsza!" - komentują jej fani w mediach społecznościowych.

Spis treści

  1. Z Paryża wróciła w blasku srebra
  2. "Życie pisze swoje scenariusze"
  3. Pikulik: widzę światełko w tunelu
  4. Kibice komentują. "Jesteś w stanie wszystko pokonać"

Z Paryża wróciła w blasku srebra

Miniony, 2024 rok był dla 28-letniej Darii Pikulik, reprezentantki Polski w kolarstwie torowym, niezwykle udany. Zawodniczka, która urodziła się w Skarżysku, zaś obecnie mieszka i trenuje w Darłowie, wywalczyła w Paryżu srebrny medal olimpijski w konkurencji omnium. Była ostatnią reprezentantką naszego kraju, która stanęła na podium igrzysk. W plebiscycie na najlepszych polskich sportowców 2024 roku zajęła szóste miejsce. Jeśli chodzi o lokalne akcenty - Daria Pikulik nawiązała współpracę z Samorządem Województwa Świętokrzyskiego i zaczęła promować różne piękne zakątki regionu.

"Życie pisze swoje scenariusze"

W ostatnich tygodniach zawodniczka "zniknęła" jednak z mediów społecznościowych. Kilka dni temu poinformowała kibiców o swoich problemach zdrowotnych.

- Czasami życie pisze swoje scenariusze i tak jest w tym przypadku zaczynając od kraksy w zeszłym roku w maju kończąc na ogromnym bólu i totalnie rozjechanym barku z pęknięty obrąbkiem, z którym nic po za operacją nie dało się zrobić. Operacja się udała dziękuję bardzo za świetną robotę doktorom Krzesmirowi Sieczychowi oraz Bartoszowi Sobieskiemu - napisała Daria Pikulik na swojej stronie na Facebooku.

Pikulik: widzę światełko w tunelu

Wicemistrzyni olimpijska zdobyła się też na szczere wyznanie, wspominając, że od października zmaga się z depresją i problemami mentalnymi.

- Powoli jednak wychodzę z tego i zaczynam widzieć już światełko na końcu tej drogi jednak ta operacja wykluczyła mnie na kilka tygodni ze ścigania co dla sportowca nigdy nie jest łatwe do zrozumienia. Wierzę jednak, że nic nie dzieje się bez przyczyny tak miało być i jedyne co mogę z tym zrobić to wrócić silniejszą - dodała Daria Pikulik, dziękując jednocześnie za wsparcie swoim najbliższym.

Kibice komentują. "Jesteś w stanie wszystko pokonać"

Pod postem zawodniczki pojawiło się mnóstwo komentarzy od kibiców, także tych świętokrzyskich.

- Jesteś bardzo odważna, bo potrafisz dzielić się również swoimi słabościami (...) Pamiętaj że sport to tylko teraz część twojego życia! Będziesz jeszcze mieć wiele lat żeby cieszyć się życiem (...) Wracaj szybko na szosę i tor. Dość już tych niespodzianek (...) Z Twoją wola walki jesteś w stanie wszystko pokonać - między innymi takie komentarze można przeczytać pod postem Darii Pikulik. Część zachęca ją do tego, aby przyjechała odbudowywać formę w Góry Świętokrzyskie.

Daria Pikulik urodziła się 6 stycznia 1997 roku w Skarżysku-Kamiennej, z tego miasta na północy województwa świętokrzyskiego pochodzi jej mama. Jako dziecko przyszła medalistka olimpijska mieszkała już jednak w Darłowie, gdzie przeprowadziła się jej rodzina. Od początku kariery związana była z grupą BMC Novatex Ziemia Darłowska. Tę samą dyscyplinę sportu uprawia również jej o rok młodsza siostra Wiktoria.

Jesienią ubiegłego roku wraz z grupą kolarzy odwiedziła na rowerze Góry Świętokrzyskie, m.in. Święty Krzyż, Krajno. Grupa wyruszyła na trasę z Kielc. Nasza medalistka była także w Chęcinach, spotkała się z marszałek województwa Renatą Janik. Daria Pikulik jest sportowym ambasadorem regionu świętokrzyskiego.

O jej wyprawie na Kielecczyznę pisaliśmy szerzej tutaj:

Świętokrzyskie. Kibice na meczu Industria Kielce - Orlen Wisła Płock
Kielce Radio ESKA Google News
Autor:
QUIZ. Góry Świętokrzyskie - miejsca, ludzie i legendy. Czy znasz je dobrze?
Pytanie 1 z 10
Czy węgierski królewicz, Święty Emeryk, przebywający przed wiekami w Górach Świętokrzyskich, poznał osobiście polskiego króla Bolesława Krzywoustego?