Mecz Korony Kielce z Radomiakiem, zwany potocznie piłkarską "świętą wojną" zawsze wywołuje ogromne zainteresowanie kibiców obu zespołów. Tym razem kibice gości nie mogli zasiąść na Suzuki Arenie, to efekt zakazu jaki Komisja Ligi nałożyła na oba kluby po incydentach na meczu Korona - Radomiak w marcu 2023 roku w Kielcach.
Trybuny stadionu przy ulicy Ściegiennego były w piątkowe popołudnie tylko i wyłącznie "żółto-czerwone". Podopieczni trenera Kamila Kuzery mogli liczyć na mocny doping swoich fanów, ci stworzyli świetną atmosferę. Piłkarze wreszcie odwdzięczyli im się najlepiej, jak tylko mogli!
Mecz zakończył się efektownym zwycięstwem Korony 4:0 (2:0). Bramki zdobyli: samobójczą Luka Vusković w 19 minucie, Danny Trejo w 28 oraz dwie Jewgienij Szykawka w 54 i 88 minucie. Na Suzuki Arenie zasiadło dokładnie 10.495 kibiców.
W trakcie spotkania fani "żółto-czerwonych" skandowali między innymi: "Nigdy nie spadnie, Korona nigdy nie spadnie!". Walka o ekstraklasę trwa!
Relację ze spotkania Korona Kielce - Radomiak Radom możecie zobaczyć tutaj: PKO BP Ekstraklasa. Korona Kielce rozgromiła Radomiaka w świętej wojnie. To imponujące i cenne zwycięstwo
Zobacz zdjęcia kibiców przed meczem Korona Kielce - Radomiak Radom.
Zobacz poniżej galerię zdjęć z meczu Korona Kielce - Radomiak na Suzuki Arenie.