Motor Lublin - Korona Kielce

i

Autor: PAP/Wojtek Jargiło Adrian Dalmau (w środku) dał prowadzenie Koronie w meczu z Motorem, ale mecz ostatecznie zakończył się remisem.

Sport

Trzy kolejki i czerwona latarnia! Korona Kielce remisuje w Lublinie. Przełamania musi poszukać w meczu z Cracovią

2024-08-04 23:08

Korona Kielce nadal czeka na swoje pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy. W trzeciej kolejce sezonu złocisto-krwiści zremisowali na wyjeździe z beniaminkiem, Motorem Lublin 1:1

Motor Lublin - Korona Kielce 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Adrian Dalmau 43 min., 1:1 Piotr Ceglarz (82, karny.

Motor: Brkic - Wójcik (46. Paweł Stolarski), Rudol, Bartos (63. Najemski), Luberecki - Król, Wolski, Caliskaner (76. Wełniak), Gąsior (46. Scalet), Ceglarz - Mraz (63. N'Diaye).

Korona: Dziekoński - Zwoźny, Kośmicki, Trojak, Pięczek - Długosz (84. Chojecki), Remacle (90+1. Strzeboński), Nuno (66. Kamiński), Fornalczyk (84. Błanik), Matuszewski - Dalmau (66. Szykawka).

Żółte kartki: Mraz, Stolarski (M) - Dziekoński (K).

Sędziował: Marcin Kochanek (Opole). Widzów: 14 562.

Kto "nową miotłą" w Koronie?

Na początku sezonu Korona przegrała kolejno z Pogonią Szczecin 0:3 na wyjeździe i Legią Warszawa 0:1. W środku minionego tygodnia pracę stracił trener Kamil Kuzera, w meczu w Lublinie tymczasowo zastąpił go jeden z asystentów Mariusz Arczewski. Klub z ulicy Ściegiennego poszukuje nowego szkoleniowca, który pomógłby zespołowi przełamać się i zacząć wygrywać. Są różni kandydaci, ale na razie nie wiadomo, kto będzie tą przysłowiową "nową miotłą".

Mecz w Lublinie, na boisku ekstraklasowego beniaminka, przyniósł dla Korony tylko takie przełamanie, że zdobyła ona pierwszy punkt w sezonie. Małe to jednak pocieszenie, bowiem kielczanie wypuścili zwycięstwo z rąk niemal w ostatnich minutach. Po trzech kolejkach zajmują ostatnie, 18 miejsce w tabeli, w żargonie piłkarskim zwanie potocznie "czerwoną latarnią".

Arczewski: napędziliśmy Motor (zapis konferencji)

- Zdobyliśmy punkt, ale wracamy do domu niepocieszeni a tak naprawdę jesteśmy źli sami na siebie. Pierwszą połowę zakończyliśmy wygrywając 1:0, mieliśmy ten mecz pod kontrolą, poza sytuacją z 10 minuty. Źle weszliśmy w drugą połowę, ale potem znów zaczęliśmy grać tak jak sobie zakładaliśmy. Gdzieś od 70-75 minuty podaliśmy jednak Motorowi rękę, napędziliśmy gospodarzy. Wracamy do Kielc rozgoryczeni, chciałbym podziękować drużynie za zaangażowanie i wolę walki. Dopóki trzymaliśmy się założeń, mecz był pod naszą kontrolą - powiedział po spotkaniu szkoleniowiec Korony Mariusz Arczewski.

Poniżej zapis pomeczowej konferencji prasowej z udziałem trenerów obu zespołów.

Korona - Cracovia już w sobotę 10 sierpnia

Szansę na pierwsze zwycięstwo w sezonie Korona będzie miała już w najbliższą sobotę, 10 sierpnia. Na Stadionie Miejskim przy ulicy Ściegiennego podejmie Cracovię Kraków. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17.30. Czy kielczanie zagrają już pod wodzą nowego trenera? Przekonamy się w najbliższych dniach.

Czytaj również:

QUIZ. Słynne mecze i wydarzenia z historii piłkarskiej reprezentacji Polski. Co o nich wiesz, pamiętasz wyniki oraz zawodników?
Pytanie 1 z 10
Który polski piłkarz został królem strzelców turnieju olimpijskiego w 1992 roku w Barcelonie?