Jak mówi nam Mariusz Bednarski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, pierwsza połowa tegorocznych wakacji była o wiele spokojniejsza niż w ubiegłym roku. Wówczas świętokrzyscy funkcjonariusze odnotowali aż 142 wypadki, w których zginęły 22 osoby, a aż 175 zostało rannych. W lipcu tego roku na drogach regionu doszło natomiast do 89 podobnych zdarzeń – zginęło osiem osób, a 98 zostało rannych.
- Czym to jest podyktowane? Można pokusić się o taką analizę, że mniej osób wyjechało na te wakacje i mniej porusza się po drogach województwa świętokrzyskiego – podkreśla Mariusz Bednarski.
Niestety plagą wciąż są pijani kierowcy. Na półmetku ubiegłorocznych wakacji policja zatrzymała 466 osób, które zdecydowały się wsiąść za kółko po spożyciu alkoholu. W te wakacje takich nieodpowiedzialnych kierowców był już 524.
- Jak widać, nasze apele wciąż nie trafiają do wszystkich użytkowników ruchu – mówi Mariusz Bednarski. – Niektórzy myślą, że podczas pandemii policja nie zatrzymuje nikogo do kontroli i nie bada alkomatem. To jest właśnie błąd. Policjanci pełnili służbę, pełnią ją i pełnić będą – dodaje.