Chociaż zima nie była zbyt sroga, to na kieleckie ulice i chodniki pracownicy Zieleni wyspali kilka tysięcy ton soli i piachu. Teraz to wszystko trzeba posprzątać.
- Zaczynamy już pozimowe zamiatanie, które zostanie przeprowadzone nie tylko na ulicach, ale także na chodnikach, przystankach i ścieżkach rowerowych. Współpracujemy tutaj ściśle z Miejskim Zarządem Dróg, bu dokładnie zaplanować to wielkie sprzątanie - mówi Renata Gruszczyńska, prezes Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach.
W mieście trwa też porządkowanie rabat czy przycinanie drzew i krzewów. W wielu miejscach pojawiły się również nowe nasadzenia.
- Powoli zaczynamy też obsadę kwiatów, m.in. na kieleckim Rynku. To trzeba zaplanować dużo wcześniej i przygotować sadzonki. Najwięcej pracy będzie w centrum miasta. Na rondach, tak jak co roku, pojawią się tulipany, a na Rynku na pewno bratki - zaznacza Renata Gruszczyńska.
Pozimowe sprzątanie Kielc i prace związane z drzewami, krzewami czy kwiatami potrwają kilka tygodni.