Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach

i

Autor: WSzZ w Kielcach Władze Kielc chcą przekazać 230 tys. zł szpitalowi na Czarnowie. Dyrektor lecznicy chwali tę inicjatywę

Władze Kielc chcą przekazać 230 tys. zł szpitalowi na Czarnowie. Dyrektor lecznicy chwali tę inicjatywę

2020-04-10 11:35

- Dzisiaj jest taki czas, że kierowanie środków do szpitali jest jak najbardziej zasadne. To jest walka o zdrowie nasze i pracowników – mówi Bartosz Stemplewski. W ten sposób dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego skomentował pomysł władz Kielc, które chcą przekazać lecznicy 230 tys. zł. To kwota jaką miasto chce zaoszczędzić na odwołaniu Święta Kielc.

Jak już informowaliśmy, z uwagi na epidemię koronawirusa, wszystkie imprezy organizowane przez Wydział Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta, które miały odbyć się do końca czerwca, zostały odwołane. Chodzi m.in. Retro Piknik czy Dni Europy. Taką decyzję podjął prezydent Kielc, Bogdan Wenta.

- Będę również rekomendował Radzie Miasta Kielce rezygnację z organizacji tegorocznego Święta Kielc – mówił także Bogdan Wenta. – Chcemy, by zaoszczędzona na Święcie Kielc i zapisana w budżecie kwota, tj. 230 tysięcy złotych, trafiła do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach na walkę z epidemią koronawirusa. To w tej chwili jest najważniejsze. To pacjenci oraz pracownicy służby zdrowia teraz najbardziej potrzebują tych środków – dodał.

Decyzję w tej sprawie kieleccy radni mają podjąć podczas sesji, jaką zaplanowano na 23 kwietnia. Teraz już jednak za tę inicjatywę władzom miasta podziękował dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. Bartosz Stemplewski zaznaczył, że pieniądze zostałyby przeznaczone na zakup środków na ochronę indywidualną pracowników placówki.

- Kombinezony, specjalne maski, gogle, przyłbice, bo tego potrzeba nam dużo. To są drogie w tej chwili rzeczy, bo kupuje je cały świat – podkreśla Bartosz Stemplewski.

- Przypuszczam, że żaden samorząd raczej nie udźwignie wyposażenia wszystkich mieszkańców w maseczki jednorazowe. One kiedyś kosztowały w granicach 12-15 groszy, a w tej chwili to są 3 zł. Taką maseczkę można używać 15-20 minut. My chcemy za te pieniądze kupić specjalne maski, które sprawią, że nasi pracownicy podczas kontaktu z chorymi nie będą się zarażać – dodaje.