Wolontariuszy zaskoczyło to, trafiało do puszek na datki w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Nie chodzi o wyjątkowo wielkie lub zbyt skromne sumy. Chodzi o to, z jakich krajów banknoty przyjechały do Kielc.
- Z takich rzadszych walut możemy wymienić nairę z Nigerii czy banknoty pochodzące z regionu Chin czy Japonii. Nie znam się na obcych walutach i nie rozumiem też dalekowschodniego pisma i dlatego trudno mi wskazać dokładny kraj pochodzenia niektórych pieniędzy, które dostaliśmy – przyznała w rozmowie z radiem Katarzyna Pasek ze sztabu 262 w Kielcach.
Warto tutaj wspomnieć, że sztab 262 działający w tym roku przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach, że to największy sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pomagało w nim przeszło 920 wolontariuszy. Teraz trwa liczenie pieniędzy, które zebrali.
- Już w dniu finału doliczyliśmy się grubo ponad 100 tysięcy złotych. Teraz wciąż liczymy i wielkimi krokami zbliżamy się do sumy 300 tysięcy złotych – poinformowała nas Katarzyna Pasek ze sztabu 262.
Ostateczny wynik będzie znany najprawdopodobniej w piątek.
Polecany artykuł: