Wariant Omikron w Polsce. Kolejne przypadki
Już nie tylko Delta, ale także Omikron. W czwartek, 23 grudnia resort zdrowia poinformował o kolejnych przypadkach wariantu Omikron w kraju. Potwierdzonych jest już 15 zakażeń.
Prof. Horban w rozmowie z "Rzeczpospolitą" podkreślił, że "mamy poważny problem z Omikronem, który nie jest dostatecznie hamowany przez część szczepionek". Przenosi się też szybciej niż poprzednik - Delta.
Doradca premiera przestrzega też przed "prawdziwym tsunami".
W ciągu kilku tygodni do szpitali może trafić nawet milion osób zakażonych covidem – stwierdził przewodniczący Rady Medycznej i dodał, że może być konieczne wprowadzenie w Polsce twardego lockdownu.
Większy ZUS dla niezaszczepionych?
Prof. Horban podkreślił, że ciężka sytuacja jest w wielu krajach, jak np. w Wielkiej Brytanii czy Holandii - które wprowadzają lockdown. Zapytany, czy w Polsce wystarczą maseczki, paszporty covidowe i dystans, odpowiedział:
Owszem, oczywiście jestem za paszportami, za wprowadzeniem obowiązkowych szczepień, a może i wyższą składką ZUS dla niezaszczepionych, ale zanim to zrobimy, zaleje nas tsunami zakażonych i umrą tysiące Polaków. Jeszcze nie skończyła się jedna fala pandemii, a już nakłada się na nią kolejna. W ciągu trzech do sześciu tygodni nowy wariant może stać się w Polsce dominujący. W polskich szpitalach leży ok. 20 tys. osób, za chwilę nałożą się na to dziesiątki tysięcy nowych pacjentów. Zabraknie nawet stadionów. Mamy przy tym dzieci. Dzieci są praktycznie nieszczepione, a chorują. Przez to chorują całe rodziny. W końcu stycznia naprawdę będziemy mieli problem. A mówiąc wprost: możliwy jest dramat, jakiego dawno nie widzieliśmy - powiedział doradca premiera.
Jak zahamować rozwój pandemii? Prof. Horban podkreśla, że konieczne są szczepienia. Chodzi zarówno o osoby, które jeszcze nie przyjęły preparatu, jak i te, która są po dwóch dawkach i czeka ich przypominająca.