– Musimy teraz mieć dużo cierpliwości i spokoju, bo to jeszcze dziecko, które dopiero w lutym będzie miało 17 lat. Zaczynamy krok po kroku wprowadzać go w trening. W tym tygodniu trenuje raz dziennie, rano, a wieczorem odpoczywa. Potem zacznie trenować dwa razy. Z Krzysztofem Paluchem przygotujemy dla niego specjalny plan fizyczny - wyznaje Talant Dujszebajew.
Faruk jest pierwszym Nigeryjczykiem w zespole i w ogóle pierwszym zawodnikiem z Afryki w historii klubu. Komunikatywnie posługuje się językiem angielskim, chętnie bierze udział we wszelkich aktywnościach przygotowanym przez klub. Szkoleniowiec drużyny Łomża Vive Kielce nie obawia się o jego aklimatyzację w zespole. Pod swoje skrzydła weźmie go starszy kolega z zespołu, Branko Vujović.
– Jak tylko będzie przygotowany, od razu damy mu szansę. Czarek Surgiel debiutował w wieku siedemnastu lat, Miłosz Wałach nie miał nawet szesnastu. Jeśli tylko zdrowotnie wszystko będzie dobrze, to w najbliższym czasie Faruk otrzyma swoje minuty na boiskach PGNiG Superligi – zapowiada trener Dujshebaev.